Za porannym atakiem dronów na Krym stoją Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i Główny Zarząd Wywiadu. Poinformowała o tym 5 grudnia Ukraińska Prawda, powołując się na źródła w organach ścigania.
Na Dane Rankiem 5 grudnia drony SBU uderzyły w system radarowy Nebo-M w rejonie Baherowa, parking dla helikopterów, system radarowy P-18 Terek oraz system kierowania rakietami przeciwlotniczymi Bajkał-1M w pobliżu Striłkowe.
Również drony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Głównego Zarządu Wywiadu Uderzył morski terminal naftowy w Teodozji. Według rozmówcy „Ukraińskiej Prawdy” jest to ważny obiekt infrastrukturalny, który dostarcza paliwo rosyjskim wojskom.
Przybliżone lokalizacje ataków dronów na rosyjskie obiekty wojskowe na Krymie (mapa Deepstate)
Choć okupanci informowali o zestrzeliwaniu ukraińskich dronów, źródło Ukraińskiej Prawdy zapewnia, że drony trafiły w cel, a konsekwencje dla Rosjan są dość poważne (na terenie terminalu znajdowało się ok. 30 zbiorników paliwa).