Służba Bezpieczeństwa Ukrainy intensyfikuje działania za liniami wroga, aby jak najbardziej zbliżyć wojnę do Kremla. Wśród priorytetowych celów są rosyjskie okręty wojenne, bazy wojskowe, korytarze logistyczne dostaw broni itp. O tym 21 grudnia Powiedział Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maluk w rozmowie z Politico.
„Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadza ukierunkowane uderzenia. Kłujemy wroga igłą prosto w serce. Każda z naszych operacji specjalnych dąży do określonego celu i daje swój wynik. Wszystko to razem komplikuje zdolność Rosji do prowadzenia wojny w Ukrainie i przybliża nas do zwycięstwa” – powiedział Wasyl Maliuk.
Służby specjalne już pracują nad wyparciem Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej z Krymu. I robi to za pomocą dronów morskich Sea Baby. To właśnie te drony uderzyły w most krymski, a także w szereg rosyjskich okrętów wojennych. W publikacji zauważono, że ataki dronów zmusiły Moskwę do wycofania większości swojej floty z okupowanego Krymu, co pozwoliło Ukrainie wznowić korzystanie z portów dla żeglugi.
Według Wasyla Maliuka, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy starannie wybiera cele przed uderzeniem. Przede wszystkim działa na obiektach wojskowych lub takich, które wróg wykorzystuje do wykonywania swoich misji bojowych i wsparcia logistycznego armii.
„Działamy w pełnej zgodności z prawem międzynarodowym” – dodaje. SBU większość operacji prowadzi na terytorium Ukrainy – w Donbasie, na Krymie i na Morzu Czarnym.
„To jest nasza ziemia i użyjemy wszelkich możliwych metod, aby wyzwolić ją spod okupantów” – podkreśla szef SBU. Wasyl Maliuk podkreślił, że SBU cały czas szuka nowych rozwiązań i obiecał, że „bawełna będzie się palić nadal”.