W czwartek 14 grudnia armia rosyjska wystrzeliła kilka pocisków Kindżał. Potwierdzone „przyjazdy” odnotowano w obwodzie kijowskim i w Starokostiantyniwie w obwodzie chmielnickim.
Podczas drugiego alarmu powietrznego, który został ogłoszony w związku ze startem rosyjskich samolotów MiG-31K, które są potencjalnymi nosicielami pocisków aerobalistycznych Kindżał, o godzinie 14:17 wojsko Zgłoszone o możliwych startach z obwodu lipieckiego. Kilka minut później wyjaśnili, że wróg wystrzelił rakiety w rejonie Starokostiantynowa.
Rzecznik Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ignat powiedział na antenie telethonu, że Starokostiantynow został trafiony pociskiem aerobalistycznym Kindżał.
„Rakiety zostały wystrzelone i poszły w rejon Chmielnickiego, to znaczy w Starokostiantyniwa. Syrena przeciwlotnicza została ogłoszona około godziny 14:09, kiedy w całej Ukrainie rozległ się alarm. I rzeczywiście, 10 minut po ogłoszeniu alarmu lotniczego nastąpiło „przybycie” do obwodu chmielnickiego. –Powiedział.
Według jego słów, informacje o konsekwencjach i ofiarach są wyjaśniane.
Niecałą godzinę później, o godz. 15.45, po pierwszym ataku, Rosjanie wystrzelili drugi i wystrzelili rakiety w kierunku Starokostiantynina Kijowa i jeszcze raz. Do tej pory informacje o nowych wybuchach i ich konsekwencjach nie zostały oficjalnie skomentowane przez władze i wojsko.
Należy zauważyć, że pocisk hipersoniczny Ch-47M2 Kindżał leci tak szybko, że może dotrzeć do Użhorodu w 6,3 minuty. Maksymalna prędkość takiego pocisku wynosi do 14 688 km/h lub 4080 m/s. Wysokość lotu w momencie osiągnięcia prędkości hipersonicznej wynosi 20 km.
Infografika uainfografika
Należy zauważyć, że dzisiejsze wystrzelenie rakiety odbywa się równolegle z decydującym szczytem Rady Europejskiej i „bezpośrednią linią” prezydenta Rosji Władimira Putina.