Prokuratury Generalnej, w czwartek, 28 grudnia, Zgłoszone podejrzenie oszustwa wobec mężczyzny, który rzekomo podając się za urzędnika Państwowej Służby Fiskalnej, próbował wejść w posiadanie 100 tys. dolarów od przedsiębiorcy. W komunikacie funkcjonariusze organów ścigania nie ujawnili nazwiska podejrzanego. Jak dowiedzieli się dziennikarze z własnych źródeł Ukraińska Prawda i LIGA,netto, podejrzanym okazał się były pracownik Głównego Zarządu Wywiadowczego Roman Czerwiński. Wiosną 2023 r. po raz pierwszy trafił do aresztu w związku z próbą porwania rosyjskiego samolotu, która według śledztwa doprowadziła do ostrzału lotniska Kanatove w obwodzie kirowohradzkim. Obecnie przebywa w areszcie śledczym bez możliwości zwolnienia za kaucją.
Według śledczych w lipcu 2020 roku Czerwiński, rzekomo podszywając się pod wpływowego urzędnika Państwowej Służby Fiskalnej Ukrainy, próbował przejąć środki przedsiębiorcy w wysokości 100 tys. Dolarów. W raporcie stwierdzono, że były oficer wywiadu rzekomo działał ze wspólnikami.
Według śledczych, biznesmenowi obiecano rozwiązać kwestię zwrotu partii papierosów zatrzymanych w urzędzie celnym. Czerwiński, rzekomo przedstawiając się jako urzędnik Państwowej Służby Fiskalnej, powiedział przedsiębiorcy, że może negocjować z pracownikami Państwowej Służby Fiskalnej i Państwowej Służby Podatkowej, ale za to poprosił biznesmena o określone pieniądze.
Romanowi Czerwińskiemu doręczono zawiadomienie o podejrzeniu dokonania próby zagarnięcia cudzej własności podstępem, na szczególnie dużą skalę, dokonanym przez wcześniejszą konspirację grupy osób na podstawie części 2 art. 15 Część 4 Sztuka. 190 Kodeksu Karnego Ukrainy.
Roman Czerwiński otrzymuje nowe zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (fot. Prokuratura Generalna)
Przypomnijmy, że w kwietniu 2023 r. Sąd Rejonowy im. Szewczenkowskiego w Kijowie umieścił Romana Czerwińską w areszcie bez możliwości zwolnienia za kaucją w związku z podejrzeniem nadużycia urzędu przez urzędnika wojskowego. Według śledztwa wraz z innymi urzędnikami arbitralnie przeprowadził „operację specjalną” w celu przejęcia rosyjskiego samolotu, pilot rzekomo zgodził się na ucieczkę w Ukrainę.
Badaczy Nalegaćże operacja ta została przeprowadzona bez zgody odpowiednich organów państwowych i mimo sprzeciwu SBU, ale sam były oficer wywiadu twierdzi przed sądem, że jest inaczej.
„W rzeczywistości środek ten został zainicjowany i usankcjonowany przez kierownictwo Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, a część wydarzenia, która wiązała się z kontaktami z pilotem Federacji Rosyjskiej – działania operacyjne i kontrwywiadowcze zostały przeprowadzone przez SBU […] Wszystkie środki zostały usankcjonowane przez szefa i naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy” Radio Swoboda zacytowało wypowiedź Czerwińskiego.
Według śledczych w wyniku takiej operacji rosyjskie służby specjalne miały przekazać informacje o rozmieszczeniu personelu Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy i ukraińskich samolotów na lotnisku Kanatove, co spowodowało ostrzał lotniska.