W piątek rano, 29 grudnia, w polską przestrzeń powietrzną wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny z Ukrainy – poinformowało Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP.
„Nad ranem w przestrzeń powietrzną Rzeczypospolitej Polskiej wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny od strony granicy z Ukrainą, co było obserwowane przez radary systemu obrony powietrznej tego kraju od momentu przekroczenia granicy do momentu zaniku sygnału. Zgodnie z obowiązującą procedurą dowódca operacyjny Sił Zbrojnych zmobilizował dostępne siły i środki” – czytamy w oświadczeniu Komunikat Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP.
Jak podało radio RMF, poruszający się z dużą prędkością obiekt zaobserwowali mieszkańcy gminy Dolhobyczów na Lubelszczyźnie. Mowa o okolicach Przewodów – to właśnie tutaj rok temu eksplodowała rakieta, która wyleciała z terytorium Ukrainy.
RMF informuje, że polskie siły obrony powietrznej monitorowały obiekt. Nie ma informacji, że doszło do wybuchu.
„Może się okazać, że doszło tylko do chwilowego naruszenia naszej przestrzeni powietrznej i ten niezidentyfikowany obiekt wrócił w Ukrainę”, powiedział RMF w oświadczeniu.