Wojna w Ukrainie
wtorek, 30 września, 2025
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result

Grabie i duchy przeszłości

15 grudnia, 2023
Граблі та привиди минулого

Jeśli użyjesz Google, aby spróbować znaleźć coś, co symbolizuje historię jako naukę, jako zjawisko w ogóle, wyniki będą inne. Najczęściej wyszukiwarka zaproponuje starożytną grecką muzę Clio, która od dawna uważana jest za patronkę historii i tradycyjnie przedstawiana jest w bardzo godny szacunku sposób – ze zwojem tekstu i mądrym spojrzeniem. Z punktu widzenia mentora, który uosabia znaną maksymę Cycerona o tym, że „historia jest nauczycielką życia”.

Gdyby Cyceron żył dzisiaj, najprawdopodobniej odwołałby swoje słowa. Bo wszędzie widać wyraźnie, że historia bardzo często uczy nas tylko tego, czego tak naprawdę niczego nas nie uczy. Nawet nie – historia oferuje wiele ważnych lekcji dla ludzi każdej epoki. Problem polega na tym, że większość jej uczniów jest nieuważna, leniwa i pewna siebie. Studenci pierwszego ćwierćwiecza XXI wieku – w szczególności rocznik 2023 – nie są bynajmniej wyjątkiem.

Wśród historyków popularny jest dowcip, że ulubionym narzędziem rolniczym Ukraińców są grabie. Nie dlatego, że my – jako prawdziwi i bezpośredni potomkowie starożytnych Trypolów (w rzeczywistości nie) – od wieków jesteśmy głównie rolnikami. Ponieważ popełnienie błędu zdarzało się zbyt często w naszej historii.

Najczęściej nasze grabie przybierały formę wewnętrznych konfliktów i sprzeczności, bratobójczej „ruiny”, z której chętnie korzystali niekoniecznie silniejsi, ale bardziej zorganizowani, zdecydowani, integralni i często bardziej cyniczni sąsiedzi. Przykłady można mnożyć. Nawet jeśli odrzucimy starożytną Ruś, której walk międzyksiążęcych nie należy rozpatrywać we współczesnych kategoriach narodowo-społecznych, to zobaczymy „Ruinę” po śmierci Bohdana Chmielnickiego, której istotę najlepiej oddaje mądrość ludowa: „Gdzie jest dwóch Iwanów, tam jest trzech hetmanów”.

Wydarzenia rewolucji ukraińskiej sprzed nieco ponad stu lat, kiedy to wiele prób odrodzenia ukraińskiej państwowości zakończyło się niepowodzeniem, są jeszcze świeższe i bardziej aktualne. Wśród innych ważnych powodów, przede wszystkim agresji zewnętrznej, kluczowym był brak wewnętrznej jedności wśród ukraińskich działaczy. Przypisywane często Wołodymyrowi Wynnyczence zdanie „Jeśli nie ma socjalistycznej Ukrainy, to niech nie będzie!”, choć wypowiedziane nie przez niego, lecz przez jednego z innych socjalistycznych polityków epoki Dyrektoriatu, uwypukla kluczowy problem – przewagę własnych interesów nad ogólnymi, niemożność wykroczenia ponad wąskie interesy osobiste, ideowe czy partyjne.

Symboliczna rocznica była całkiem niedawna – 14 grudnia 1918 r., pod naciskiem powstania chłopskiego kierowanego głównie przez socjalistyczny Dyrektoriat, hetman Pawło Skoropadski abdykował. O dokonaniach i porażkach ostatniego hetmana można się spierać, bo miał ich wiele. Ale w historii jego obalenia kontekst jest bardzo ważny. Powstanie antyhetmańskie miało miejsce w czasie, gdy nowa agresja rosyjskich bolszewików wydawała się kwestią najbliższych tygodni. Czy opłacało się w imię abstrakcyjnych haseł o równości społecznej (czy też swoistej chęci odebrania władzy członkom Dyrektoriatu i redystrybucji ziemi chłopom) wszczynać de facto konflikt domowy w obliczu nieuchronnej inwazji z zewnątrz – osądziła historia.

Konsekwencje takiego działania przeciwko własnemu państwu w obliczu zagrożenia zewnętrznego i tylko w wyniku różnic ideologicznych i politycznych zostały dobrze opisane we wspomnieniach ówczesnego galicyjskiego polityka Longina Tsehelsky’ego: „Ukraińcy tak zwani. demokracja… uparcie walczył z hetmanem i jego władzą, głównie dlatego, że zniósł socjalistyczne prawa Rady Centralnej… Ale te partie mogły wykonać tylko negatywną pracę… Ich rewolucyjna demagogia mogła wywołać rewoltę, ale niczego nie zbudowała. Wręcz przeciwnie, ich destrukcyjna agitacja utorowała drogę bolszewikom”.

Kiedy Rosja rozpoczęła agresję w Ukrainę w 2014 roku, nasze społeczeństwo wykazało wystarczający poziom jedności, aby móc zlokalizować wrogie działania w części obwodów donieckiego i ługańskiego. Gorzej było z jednością wśród polityków, zwłaszcza po zakończeniu najaktywniejszych walk w strefie ATO w 2015 roku. Ale nawet oni zdołali zapomnieć (przynajmniej na powierzchni) o własnych kłótniach i urazach, gdy w lutym 2022 r. rozpoczęła się inwazja na pełną skalę.

Wydawało się, że Ukraińcy – zarówno społeczeństwo, jak i politycy – wyciągnęli wreszcie wnioski z historii i tym razem unikną grabieży konfliktów społecznych. Ale gdy tylko minie bezpośrednie zagrożenie dla Kijowa, linia frontu jesienią 2022 r. stała się mniej więcej stabilna, a wojna stała się bardziej pozycyjna niż manewrowa, cień naszego ulubionego narzędzia rolniczego powrócił i znów groźnie unosi się nad Ukrainą.

Tylko w ostatnich tygodniach i miesiącach pojawiło się jednocześnie kilka bardzo niepokojących sygnałów, przede wszystkim ze strony władz ukraińskich lub osób z nimi związanych. Temat przeprowadzenia wyborów w czasie wojny jest wielokrotnie wrzucany w przestrzeń informacyjną ze środowisk prorządowych, mimo zaprzeczeń Wołodymyra Zełenskiego o możliwościa) W zakresie dozwolonym przez postanowienia niniejszej Konwencji, Prezydent albo jest nieszczery, albo nie wie, co robi jego własny urząd, kierowany przez „szarego kardynała” Andrija Jermaka. Która z tych opcji jest gorsza – nie można powiedzieć od razu.

Wybory w obecnych warunkach byłyby parodią demokratycznych procedur, bo miliony Ukraińców za granicą czy setki tysięcy na froncie po prostu nie będą mogły głosować. W połączeniu z nieuchronną cenzurą, nadużyciami i presją na opozycję, takie wybory są dla władz tylko marzeniem, bo zagwarantują zachowanie dotychczasowych stanowisk. Choć kosztem demokracji, godności, wolności wyboru – tego wszystkiego, o co walczymy w tej wojnie. Nie wiadomo, czy prezydent (a raczej Jermak?) jest gotów zapłacić taką cenę za utrzymanie władzy i czy społeczeństwo będzie tolerować takie kroki. Naprawdę nie chcę tego sprawdzać w praktyce.

Równie niepokojącym sygnałem jest rosnąca wrogość Kancelarii Prezydenta wobec Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerija Załużnego. Sam generał nigdy nie wspominał o choćby minimalnych ambicjach politycznych, ale skupia się na zwycięstwie nad Rosją. Jednak jego wysoka popularność w społeczeństwie wśród polityków sprawujących władzę wydaje się oczywiście niezwykle groźna. Dlatego raz po raz pojawiają się tu i ówdzie „fake newsy”, mające na celu zdyskredytowanie Załużnego. Najnowszym, najgłośniejszym i starczym przykładem jest „słowna biegunka” Ludowego Deputowanego „Sługi Narodu” Maryany Bezuhły, która od kilku tygodni z rzędu krytykuje Załużnego, wysuwa wobec niego różne absurdalne żądania, a teraz wprost wzywa go do dymisji.

Generalnie z postacią Bezuhli wszystko jest jasne – najwyższy czas, by została zbadana przez kompetentnych terapeutów, a jej obecność w parlamencie to ogromna plama wstydu dla wyborców 217. okręgu wyborczego. Choć minister obrony Umerow powiedział, że nie ma zamiaru zastępować Załużnego, trudno w to uwierzyć. Bo gdyby „myśli” Bezuhli były tylko jej własnymi i wyraźnie kłóciły się ze stanowiskiem partii Sługa Narodu lub Kancelarii Prezydenta, już dawno przestałaby to błazenada na własnej stronie na Facebooku. A skoro cyrk trwa, to znaczy, że „góra” tego potrzebuje. Jest to tak konieczne, że aby wyeliminować w przyszłości skrajnie hipotetycznego konkurenta politycznego, są gotowi pójść do konfliktu z wojskiem i do kolejnego rozłamu w społeczeństwie.

To tylko dwa przykłady. Albo możemy mówić o śmiesznym jak na dziś, ale tak dochodowym telethonie z jednoczesnym „cytowaniem” opozycyjnych mediów (które też nie są bez grzechu, ale na pewno nie gorsze) i o tym, jak stara przyjaciółka Zełenskiego, Ołena Krawiec, dostaje z budżetu na bezużyteczny program telewizyjny w rzeczywistości tyle samo, co na budowę struktur obronnych w przyfrontowym obwodzie zaporoskim… Jest jeszcze o czym pisać, ale istota tego się nie zmieni.

Istnieje silne wrażenie, że Kancelaria Prezydenta mocno wierzyła, że Ukraina przynajmniej nie przegra wojny, więc możliwe jest aktywniejsze angażowanie się w znacznie bardziej znane intrygi, tajne gry i dystrybucję pieniędzy. Jest to o wiele łatwiejsze niż ustanowienie normalnej pracy TCC, a nie demonstracyjnie, w duchu „prostych rozwiązań”, zastępując wszystkich komisarzy wojskowych bez korygowania samego systemu. Jest to o wiele przyjemniejsze niż podejmowanie przymusowych i niepopularnych kroków w celu lepszego przygotowania kraju do długiej wojny, zwłaszcza w zakresie mobilizacji. W końcu, po co tak naprawdę robić coś, aby ustanowić normalny, przejrzysty system mobilizacji, jeśli można organizować pokazowe „pokazy masek” w salach gimnastycznych lub kompleksach rekreacyjnych. Co więcej, znaczna część „zwykłych ludzi”, czyli trzon wyborców, jest zadowolona z takiego widowiska.

Aż strach wyobrazić sobie, co powinno się wydarzyć na froncie, żeby „wytrzeźwieć” tych wszystkich ludzi. A jeśli tak się stanie, będzie jeszcze bardziej przerażające. Dlatego początkowy optymizm pierwszych miesięcy inwazji na pełną skalę, że Ukraińcy, a w szczególności politycy, wyciągnęli wnioski z historii, teraz wydaje się co najmniej przedwczesny. A cień błędów kozackiej „Ruiny”, 1918 czy wielu innych z naszej przeszłości gęstnieje i ciemniej. Jak na razie, mimo wszystko, jest to tylko cień. Jest szansa, aby go rozproszyć. Ale jeśli to ma się zmaterializować, to kolejne pokolenia Ukraińców dostaną dodatkowe lekcje historii z kategorii „jak tego nie robić”. Prawdopodobnie, aby ponownie pominąć te lekcje. A fakt, że problem grabi jest typowy dla wielu społeczeństw, nie tylko Ukraińców, raczej nikogo nie pociesza.

Tematy: Andrij JermakGłówne wiadomościHistoria UkrainyRoman LechniukWalerij ZałużnyWojna rosyjsko-ukraińskaWołodymyr Zełenski

NA TEMAT

Поліція та СБУ встановили підлітків, що слухали російський гімн у Києві

Policja i Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zidentyfikowały nastolatków słuchających rosyjskiego hymnu w Kijowie

14 kwietnia, 2025
Розвідка підтвердила систематичне застосовання росіянами хімічної зброї проти Сил оборони

Wywiad potwierdził systematyczne stosowanie przez Rosjan broni chemicznej przeciwko Siłom Obronnym

14 kwietnia, 2025
Голова Сумської ОВА визнав нагородження військових у день атаки на місто

Szef sumskiej obwodowej administracji wojskowej uznał odznaczenie wojskowe w dniu ataku na miasto

14 kwietnia, 2025
Україна – не Росія? Історія зі скандалом навколо удару по Сумах має стати уроком для українців

Czy Ukraina to nie Rosja? Historia skandalu wokół ataku na Sumy powinna być lekcją dla Ukraińców

14 kwietnia, 2025
Китайські полонені розповіли про службу в російських підрозділах

Chińscy jeńcy opowiadali o służbie w rosyjskich jednostkach

14 kwietnia, 2025
Внаслідок російського удару по Сумах загинув командир 27-ї артбригади Юрій Юла

W wyniku rosyjskiego uderzenia na Sumy zginął dowódca 27. brygady artylerii Jurij Juła

14 kwietnia, 2025

RSS Kronika války v Ukrajině 🇨🇿

  • Ukrajina obdržela od Spojeného království více než 860 milionů eur na vojenské vybavení
  • Policie a bezpečnostní služba Ukrajiny identifikovala teenagery, kteří v Kyjevě poslouchali ruskou hymnu
  • Rozvědka potvrdila systematické používání chemických zbraní Rusy proti obranným silám

RSS Kronika vojny v Ukrajine 🇸🇰

  • Ukrajina dostala od Spojeného kráľovstva viac ako 860 miliónov EUR na vojenské vybavenie
  • Polícia a bezpečnostná služba Ukrajiny identifikovali tínedžerov počúvajúcich ruskú hymnu v Kyjeve
  • Spravodajské služby potvrdili systematické používanie chemických zbraní Rusmi proti obranným silám

RSS Kronika vojne v Ukrajini 🇸🇮

  • Wojna w Ukrainie

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.

No Result
View All Result
  • Válka v Ukrajině (CZ) 🇨🇿
  • Vojna v Ukrajine (SK) 🇸🇰
  • Vojna v Ukrajini (SI) 🇸🇮
  • Rat u Ukrajini (HR) 🇭🇷
  • Rat u Ukrajini (RS) 🇷🇸
  • Война в Украйна (BG) 🇧🇬
  • Украинадағы соғыс (KZ) 🇰🇿

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.