Rankiem w piątek 10 listopada w tymczasowo okupowanym Mariupolu w obwodzie donieckim rozległa się eksplozja. Według wstępnych danych samochód jednego z policjantów korpusu okupacyjnego został wysadzony w powietrze. Poinformował o tym doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
„W Mariupolu jest eksplozja. Na Alei Metalurgicznej wysadzono w powietrze samochód jednego z policjantów korpusu okupacyjnego. Więcej szczegółów później,” – Napisał Andriuszczenko.
Według niego, rano Mariupolski Ruch Oporu poinformował, że „przekazał już prezent” tzw. policjantom z okazji Dnia Policji w Rosji.
Jak poinformował nasz portal, 8 listopada w tymczasowo okupowanym Ługańsku od eksplozji samochodu zginął były szef „milicji ludowej ŁRL” Michaił Filiponenko. Później okazało się, że była to operacja specjalna Głównego Zarządu Wywiadowczego i przedstawicieli ruchu oporu.
Następnego dnia nieznani sprawcy ostrzelali samochód straży granicznej w obwodzie briańskim Federacji Rosyjskiej. W jej wyniku zginął rosyjski podpułkownik FSB.