Wojna w Ukrainie
środa, 1 października, 2025
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result

Światosław Lityński o wiecach pod ŁRS, dymisji Kozyckiego, pieniądzach dla Sił Zbrojnych Ukrainy

8 listopada, 2023
Святослав Літинський про мітинги під ЛОДА, відставку Козицького, гроші на ЗСУ

Od dziewięciu tygodni pod murami Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej trwają pikiety „Najpierw drony – potem stadiony”. W tym czasie jednoosobowa pikieta lwowskiego ochotnika Światosława Lityńskiego przekształciła się w masowy wiec z udziałem ponad 300 osób. A do postulatów znacznego zwiększenia finansowania armii z budżetu obwodu dodano ultimatum dotyczące dymisji szefa Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksyma Kozyckiego.

Z inicjatorem protestów Światosławem Lityńskim rozmawialiśmy o skuteczności wieców, nastrojach protestujących, ich komunikacji z urzędnikami i jego osobistych ambicjach politycznych. Aktywistka odpowiedziała też na zarzuty, że protesty były zlecane.

„Poszedłem na pikietę, bo nie spotkałem się ze zrozumieniem ze strony władz”

Co skłoniło Was do rozpoczęcia pikiet „Najpierw drony – potem stadiony” w pobliżu LOVA? Od czego to wszystko się zaczęło?

Wszystko zaczęło się dwa miesiące przed inwazją na pełną skalę, kiedy stworzyłem petycję o możliwość wykorzystania 1000 hrywien na szczepienia nie tylko na książki czy leki, ale na zakup Javelinów dla wojska. W tamtym czasie petycja ta nie znalazła poparcia rządu i prezydenta, ale dosłownie 10 dni po inwazji na pełną skalę zgodzili się na to, o co prosiłem.

Tak naprawdę rok 2022 był dla nas wszystkich jak mgła, bo każdy próbował coś rozwiązać, jakoś pomóc wojsku. Łącznie sprowadziliśmy i przekazaliśmy wojsku 180 samochodów, z czego większość (ok. 140) w 2022 roku.

W 2023 roku zaczęliśmy się zastanawiać: gdzie państwo wydaje nasze podatki? Obliczyliśmy z żoną, że w 2022 roku wydaliśmy około 20 do 30% dochodu naszej rodziny na pomoc wojsku. W tym czasie państwo planowało fundusz z budżetu państwa 600 mln hrywien na budowę drogi do Prywatny ośrodek wypoczynkowy w pobliżu Bukowela. Państwowe przedsiębiorstwo służące sportowcom chciało Ukończ kantynę za 88 mln UAH. Co więcej, tamtejsza stołówka jest nowa, ale ich głównym twierdzeniem było to, że mogą obsłużyć 300 sportowców jednocześnie, ale jeśli przyjdzie 400 sportowców, nie obsłużą ich w godzinę. Takie bzdury w czasie wojny.

Następnie przyjrzeliśmy się torowi narciarskiemu w obwodzie lwowskim. Jest to zdecydowanie niezbędne dla dzieci i sportowców. Ale w czasie wojny jest to nieodpowiedni wydatek. W czasach, gdy co dziesiąty post na portalach społecznościowych to prośba o pomoc w zebraniu pieniędzy na drona czy pickupa dla jednostki wojskowej.

Kiedy porównasz, gdzie wydajesz pieniądze, na co ludzie wokół ciebie zbierają pieniądze i gdzie państwo wydaje pieniądze, zauważysz rozbieżność interesów.

W czerwcu napisaliśmy petycję do rządu, prosząc o podjęcie decyzji o ograniczeniu wydatków niekrytycznych i skierowaniu pieniędzy na pomoc armii. Odpowiedź rządu była praktycznie żadna. Oznacza to, że petycja nie przyniosła żadnego rezultatu. Potem próbowałem jakoś prywatnie dotrzeć do decydentów w mieście i regionie.

Kim są ci urzędnicy, posłowie?

Nie chcę być konkretny. Ci ludzie, wybrani lub mianowani na stanowiska, powinni przewodzić temu procesowi, aby pomóc większej części armii z budżetów, a nie wydawać na kompletne bzdury w czasie wojny. Niestety, nie znalazłem tam żadnego zrozumienia, a potem zdałem sobie sprawę, że muszę iść na pikietę.

A co ci powiedzieli?

Były odpowiedzi, rozważania w kategoriach pokojowych. Że trzeba dbać o rozwój wspólnot, że to jest nasza przyszłość.

Na przykład w Chodorowie chcą budować za 86 mln hrywien Nowy kompleks sportowy. Mówią, że dzieci wojska tam pójdą, a to jest bardzo potrzebne. Zbierali nawet podpisy Nauczycieliże ten kompleks sportowy jest potrzebny. To znaczy presja administracyjna, a dodatkowo próbują manipulować potrzebami związanymi z armią.

Ponieważ nie otrzymałem zrozumienia, powiedziałem, że zacznę chodzić na jednoosobową pikietę. Było to mniej więcej na początku września. Za drugim lub trzecim razem do pikiet zaczęło dołączać znacznie więcej osób. Zacząłem rejestrować doniesienia o wiecach, a właściwie także o wybijaniu szklanej ściany, bo większość ludzi uważała, że wiece są zakazane w stanie wojennym. Nie ma zakazu. Sąd może dodatkowo zakazać tego w czasie stanu wojennego przez administrację wojskową.


Pikietujący pod murami Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej domagają się zwiększenia finansowania dla wojska (wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony na Facebooku
Pikietujący pod murami Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej domagają się zwiększenia finansowania wojska (wszystkie zdjęcia ze strony „Spocha”Drony – potem stadiony” na Facebooku)

„Beneficjentem naszych wieców jest Lwowska Rada Miejska”

Zaczynaliście od jednoosobowych pikiet, a teraz gromadzicie kilkaset osób. A kim są ci ludzie, którzy Cię wspierają?

To ludzie, którym los państwa nie jest obojętny. Jeśli nie będziemy finansować armii, będziemy mieli osoby wewnętrznie przesiedlone, ranne, zabite. Będziemy musieli pomnożyć koszty, aby wyeliminować skutki wojny. Wiele osób to rozumie i popiera. Rozpowszechniam informacje na Facebooku. Wspierał mnie weteran Artur Kireev, który został ranny na wojnie, i jego przyjaciele. Tak to się rozprzestrzeniło.

Ale prawdopodobnie przeanalizowałeś, kto przychodzi na Twoje spotkania? Czy są to ludzie młodzi, starsi, studenci?

Wydaje mi się, że ludzie w wieku 25-45 lat są rdzeniem, który przychodzi.

Ci ludzie rozumieją, że w czasie wojny trzeba przeznaczyć więcej pieniędzy na armię. Dlaczego, Pana zdaniem, władze tego nie rozumieją? Dlaczego trzeba do tego zmuszać władze?

Jestem tym bardzo zaskoczony. Wydaje mi się, że mają one dwie przesłanki. Pierwszą kwestią, która przeważa nad wszystkim, jest to, że ten rajd został zorganizowany czyimś kosztem. Konkretnie, mówią, że beneficjentem naszych wieców jest Rada Miejska Lwowa, reprezentowana przez Sadowego. Mówiąc obrazowo, Sadowy płaci Lityńskiemu i Kyriejewowi za przybycie do obwodowej administracji wojskowej. Wydaje mi się, że ludzie, którzy widzieli to przez całe życie, mają blokadę i przekonanie, że to prawda. I wydaje im się: «Przyszedł po pieniądze, a my się przed nim ugniemy?» Jestem bardzo zaskoczony ich wizją, że jest to walka polityczna, a nie walka o państwo.

Drugim powodem, dla którego tak się nie robi, jest pewnego rodzaju bezwładność. Wybierano zwierzchników gmin i wyznaczano szefa regionalnej administracji państwowej, który zajmował się utrzymaniem gospodarstwa domowego. Jeśli ktoś nie martwi się emocjonalnie, ale logicznie myśli, że jego funkcją jest utrzymanie gospodyni domowej, a teraz pojawiło się morze funduszy z podatku dochodowego od osób fizycznych wojska, to zobowiązał się odpowiednio zapewnić tę gospodyni domową. I okazuje się, że to taka pułapka bezwładności.

Ciągle odrzucam ideę, że ci ludzie zarabiają na budowie i otrzymują łapówki. Dziennikarze „Naszego Hroshiego” z Kijowa dokonali przeglądu tego, na co wydawane są pieniądze z programu „Bezpieczny obwód lwowski”, który jest bezpośrednio przeznaczony na pomoc wojsku. Na budowę zaplanowano 33 mln hrywien Centrum bezpieczeństwa w górskiej wiosce, a ceny są tam zawyżone półtorakrotnie.

Znowu wkrada mi się myśl, że kradną pieniądze, które otrzymują od wojska. Ale ja ciągle to odrzucam. Tak nie może być w takim czasie.


Pikietujący z plakatami na wiecu pod LOVA
Pikietujący z plakatami na wiecu pod LOVA

„LOVA kupiła zero dronów, zero samochodów”

Zorganizowaliście już dziewięć dość masowych pikiet w pobliżu administracji regionalnej. O jakich rezultatach możesz dziś mówić, co udało Ci się osiągnąć?

W krótkim czasie udało nam się osiągnąć kolejne 50 mln hrywien do 96 mln hrywien, które planowano przeznaczyć na armię z budżetu regionalnego. To bardzo mało, ponieważ RMA Lwowa otrzymuje 1,5 miliarda hrywien z samego wojskowego podatku dochodowego od osób fizycznych. A cały budżet w tym roku to ponad 7 mld hrywien. Oznacza to, że mniej niż 2% budżetu regionalnego jest przeznaczane przez LRMA na pomoc armii. Jest to uderzające w porównaniu z Lwowską Radą Miejską.

Lwowska Rada Miejska zaprasza na swoje prezentacje, pokazuje, gdzie wydawane są pieniądze. Porównując Lwowską Radę Miejską i Lwowską Obwodową Administrację Wojskową, mimowolnie stajemy się prawnikami Lwowskiej Rady Miejskiej. Ale liczby mówią same za siebie.

Lwowska Rada Miejska dysponuje budżetem prawie dwa razy większym niż Lwowska Obwodowa Administracja Wojskowa i przeznaczyła bezpośrednio 1 mld hrywien na pomoc wojsku w postaci zakupu towarów i bezpośrednich subwencji. W związku z tym, gdyby LOVA przekazała 500 mln UAH, byłaby na tym samym poziomie i dostarczyłaby 96 mln UAH. Lwowska Rada Miejska kupuje i przekazuje drony, samochody i wszelkie towary potrzebne wojsku. LOVA nie kupiła żadnych dronów, zero samochodów. W tym samym czasie obserwujemy akcję Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej „1000 samochodów wolności”.

Skąd więc pochodzą samochody, które przedstawiciele LOVA publicznie przekazują wojsku?

Są kupowane przez inne osoby. Teraz wiem, że w wielu przedsięwzięciach istnieje pośredni przymus emocjonalny: kupcie pickupa, dajcie nam pieniądze na wyposażenie tego pickupa, a my oddamy go w całości obronie powietrznej. A już teraz chwalą się, że 30 pickupów zostało przekazanych obronie powietrznej. Jednocześnie pieniądze uzyskane z wojskowego podatku dochodowego od osób fizycznych są wydawane na przetargi, które nie są krytyczne, a cena towarów wzrasta półtorakrotnie.

Ponadto występuje całkowita awaria komunikacji. Mieliśmy pytania do Lwowskiej Rady Miejskiej, z naszej inicjatywyZaproszono grupę inicjatywną. Ostatnim razem wiec przeszedł spod pomnika Szewczenki, wbrew radzie miejskiej, do rady obwodowej. Dwóch deputowanych z rady miejskiej wyszło i zdało relację z tego, co zostało zrobione.

A LOVA wysyła swojego czwartego przedstawiciela, który przychodzi i mówi, że tego nie rozumie, bo jest w innych sprawach. A po co przyszedł… Kiedy w zeszły piątek przyszedł Iwan Sobko, bałem się, że ludzie zaczną wywierać na niego fizyczny wpływ, bo on po prostu zaczął ich obrażać. To po prostu nie mieści się w mojej głowie.

Jaki jest ostateczny cel tych pikiet, kiedy można je powstrzymać? Nie boisz się, że ludzie zmęczą się ciągłym chodzeniem i nie widząc rezultatu?

Za każdym razem boję się, że ludziom się to znudzi. A jeszcze bardziej obawiam się, że przerodzi się to w jakieś nielegalne działania, które skompromitują ruch. Z jednej strony ludzie widzą, że armia potrzebuje wielu rzeczy. Każdy ma znajomych, przyjaciół czy krewnych, których wojna bezpośrednio dotknęła. Z drugiej strony widzimy kompletny brak zrozumienia ze strony regionalnej administracji wojskowej.

Jaki jest ostateczny cel Waszych pikiet?

W tym roku postawiliśmy sobie realne cele. Do końca roku na armię powinno trafić co najmniej kolejne 300 mln hrywien i jasno zadeklarować, w jaki sposób LOVA będzie zarządzać naszymi funduszami w przyszłym roku.

Jeśli Rada Najwyższa zdejmie wojskowy podatek dochodowy od osób fizycznych z lokalnych budżetów, budżet obwodu zmniejszy się. Wówczas należy przeznaczyć co najmniej 20% środków przewidzianych na programy rozwojowe. Jeśli wojskowy podatek dochodowy od osób fizycznych zostanie utrzymany na miejscu, to zgodnie z aprobatą Lwowskiej Rady Obwodowej 75% tych dochodów zostanie przeznaczone na wojsko.


Chłopiec z plakatem na wiecu w pobliżu LOVA
Chłopiec z plakatem na wiecu w pobliżu LOVA

„Mamy do czynienia z pewnego rodzaju ignorowaniem nas i kompletną porażką komunikacji”

Na ostatnich wiecach domagano się dymisji Maksyma Kozyckiego. Czy to dlatego, że nie możesz być słyszany? Czy uważa Pan go za wyłącznie odpowiedzialnego za zaistniałą sytuację, czy może jest to polityka systemowa na poziomie państwowym?

Osobiście unikałem jakichkolwiek wezwań do dymisji szefa LOVA, ponieważ jest to wykorzystywane jako oskarżenie o walkę polityczną w czasie wojny. Po raz pierwszy padło to na ósmym zlocie, na dziewiątym pojawiła się już kwestia pocierania. Kiedy nas nie słychać, a w każdy piątek szef LOVA znajduje jakieś drobne pytania, żeby nie być obecnym na wiecu… Widzimy, że rozdaje wdzięczność, uczestniczy w otwarciu targów produktów rolnych. To też jest konieczne, ale to są nieporównywalne problemy z tym, że budżet regionalny nie pomaga armii. W rzeczywistości mamy do czynienia z pewnego rodzaju ignorowaniem nas i kompletną porażką komunikacji.

Czy jest to polityka publiczna? Odrzucam nie tylko pytanie, czy dostają łapówki na budowie, ale odrzucam pomysł, że instrukcje są kierowane wzdłuż prezydenckiej władzy wykonawczej: budujmy stadiony, autostrady, bo będą wybory, a nie pomagajmy armii. Musi być zrozumienie, że my też możemy się pochwalić, że pomogliśmy wojsku. Myślę, że taki lider hromady będzie miał znacznie większe zaufanie niż ten, który buduje stadion czy kompleks sportowy. Z jakiegoś powodu nie ma takiego zrozumienia, problem tkwi w wielu społecznościach.

Wszystkie decyzje w sprawie budżetu regionalnego podpisuje szef LRMA. I pisze w prawie, że jest wyłącznie odpowiedzialny za rządzenie regionem w czasie wojny.


Protestujący z plakatami pod pomnikiem Tarasa Szewczenki
Protestujący z plakatami pod pomnikiem Tarasa Szewczenki

„Jeśli powiedzą: «Lityński, nie wychodź, a my zaopatrujemy wojsko», to ja nie wyjdę chętnie”

Czy uważa Pan deputowanych Lwowskiej Rady Obwodowej za współodpowiedzialnych za ten stan rzeczy? Ponieważ w rzeczywistości dobrowolnie powierzyli funkcję tworzenia i rozdzielania budżetu administracji wojskowej. A na ostatniej sesji nie mogli podjąć decyzji o ograniczeniu wydatków niekrytycznych.

Prowadzi do tego milcząca zgoda niektórych deputowanych. Budżet na 2023 rok został przyjęty indywidualnie i podpisany przez szefa LOVA. Okazuje się, że wybraliśmy deputowanych, przekazaliśmy im uprawnienia, ale nie wszyscy chcą bronić interesów społeczności. Na ostatnim wiecu zwróciliśmy się do deputowanych rady obwodowej z prośbą o zapewnienie realizacji ich decyzji o przeznaczeniu 75% wojskowego podatku dochodowego od osób fizycznych na rzecz wojska, o sprawdzenie, czy LRMA właściwie pomaga wojsku, o podjęcie decyzji o pierwszeństwie wydatków.

Obawiam się, że będziesz musiał domagać się rozwiązania LewiegoJednocześnie deputowani demonstrują swoją niezdolność do pełnienia swoich funkcji.

Myślę, że posłowie, jako wybrani, powinni jeszcze tego słuchać.

Oskarża się pana o to, że za pomocą tych rajdów dąży się do jakichś osobistych celów. Czy zamierza Pan tymi działaniami zyskać polityczne punkty?

Jestem na liście Ukraińskiej Partii Galicyjskiej do Lwowskiej Rady Obwodowej i wygląda na to, że przede mną są jeszcze trzy osoby. Oznacza to, że moje dostanie się do rady regionalnej nadal wygląda bardzo iluzorycznie. Jakie inne zainteresowania polityczne mogę mieć? Zwiększyć swoją widoczność? W rzeczywistości to się dzieje, tak. Czy to jest mój cel? Zdecydowanie nie.

Dlatego jeśli jest takie kompromisowe rozwiązanie: Lityński, nie wychodź, a my zatroszczymy się o wojsko, to nie będę szczęśliwy wyjeżdżając.

Wspomniał Pan już o Radzie Miejskiej Lwowa. Zarzuca się ci, że nie pikietujesz przed radą miejską. W tym samym czasie niektórzy aktywiści próbowali zorganizować pikietę pod Lwowską Radą Miejską. Jak postrzegasz ich argumenty i motywacje?

Nie potępiam innych inicjatyw publicznych, wzywam wszystkich do wyliczeń i porównywania dochodów budżetowych, wojskowego podatku dochodowego od osób fizycznych i wydatków budżetowych. Nie mam nic przeciwko wychodzeniu nawet do społeczności, które odpowiednio zaopatrują wojsko, aby mogły zobaczyć ogólne nastroje. Ale przede wszystkim musimy iść do tych, którzy nie pomagają dobrze armii.

Największa uwaga skupia się teraz na RMA i Radzie Miejskiej Lwowa. Ale dzięki decentralizacji w regionie są bogate społeczności, które stały się jeszcze bogatsze dzięki wojskowemu podatkowi dochodowemu od osób fizycznych. Kto powinien je kontrolować?

Jeden z zarzutów wobec nas: dlaczego nie pojedziecie, relatywnie rzecz biorąc, do Chodorowa i nie będziecie tam pikietować z powodu milionów przeznaczonych na kompleks sportowy? Ale nie możemy iść do każdej społeczności. Większość uczestników ma też własną pracę i trudno jest nawet pojechać na wiec we Lwowie w godzinach pracy Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej. Najwyższym organem władzy państwowej w naszym regionie jest administracja wojskowa. Zgodnie z prawem odpowiada za dystrybucję i efektywne wykorzystanie środków finansowych w całym regionie. Ma kij i marchewkę, by wpływać na społeczności w stanie wojennym. A większość dużych projektów infrastrukturalnych jest współfinansowana przez Lwowską Obwodową Administrację Wojskową.

Wszystko zbiega się wokół stanowiska szefa LRMA, który zgodnie z prawem jest jedynie.

Kwestia wydatków krytycznych i niekrytycznych nie jest uregulowana w przepisach i prawdopodobnie korzystają z tego urzędnicy, którzy rozdzielają pieniądze budżetowe. Jak oddzielić te dwa obszary?

Urzędnicy bardzo często usprawiedliwiają się i mówią: „Nie powiedziano nam z góry, co jest krytyczne, a co nie. Nie łamiemy prawa”. Mamy wojnę na pełną skalę, potrzeby są ogromne. Czy możemy wybudować nową drogę do prywatnego kompleksu rekreacyjnego? Moim zdaniem, jeśli projekt nie pomoże państwu w ciągu dwóch, trzech lat, to nie należy go realizować. Również budowa kompleksów sportowych, rozbudowa stołówki dla sportowców w żaden sposób nie pomoże naszym zdolnościom obronnym.

Miliony są przewidziane w budżecie regionalnym na niektóre nagrody, nagrody za osiągnięcia i tak dalej. Musimy wyjść publicznie i powiedzieć, że tak się nie stanie.

Czy przeanalizowaliście prośby jednostek wojskowych? Czy są w stanie wykorzystać pieniądze, które zostaną im przydzielone teraz, pod koniec roku?

Istnieje ogromny problem, który jest sztucznie tworzony przez administrację wojskową. Kodeks budżetowy przewiduje, że niewykorzystane subwencje należy zwrócić na koniec roku. LOVA czekała do końca, a teraz, być może, pójdzie na nasze ustępstwa. Odda pieniądze, a potem je odbierze. W związku z tym napisałem apel do LRMA z prośbą o zapewnienie możliwości przekazania pieniędzy przeznaczonych na wojsko na przyszły okres.


Demonstranci maszerują na Rynku do LOVA
Demonstranci maszerują na Rynku do LOVA

„Okazuje się, że tylko ci, którym zależy, muszą finansować armię”

Rząd proponuje wycofanie podatku dochodowego od osób fizycznych z lokalnych budżetów i rozdzielenie go na poziomie stanowym. W najbliższym czasie planowana jest ponowna rozpatrzenie projektu ustawy w Radzie Najwyższej. Czy Pana zdaniem jest to wyjście z obecnej sytuacji?

Istnieje wielka obawa, że pieniądze z wojskowego podatku dochodowego od osób fizycznych zostaną odebrane lokalnym społecznościom. Trafią do ośrodka, gdzie w ogóle nie będziemy mogli ich kontrolować. Gdyby istniało idealne Ministerstwo Obrony i nie było skandali związanych z zakupem jajek za 17 hrywien, letnich kurtek w cenie zimowych, to byłoby to świetne wyjście. Uważam, że znaczna część wojskowego podatku dochodowego od osób fizycznych powinna zostać pozostawiona w gminach. Wydatki w czasie wojny powinny być jasno uregulowane na poziomie uchwał Rady Ministrów. Żadnych większych remontów dróg, tylko łatanie, budowa stadionów, kompleksów sportowych i tak dalej.

Jakoś tak się wybiegaFakt, że tylko troskliwi ludzie muszą finansować armię, jest bardzo demotywujący.

Wspomniał pan już, że dostarczyliście wiele pojazdów dla wojska. A teraz, jakie prośby mają żołnierze o pomoc wolontariuszy?

Z tego co wiem drony i samochody są najbardziej potrzebne.

Teraz ludzie wpłacają na armię tak hojnie, jak w 2022 roku, na początku wojny, czy coś się zmieniło?

Mam jasne statystyki. W 2022 roku ludzie przekazali mi osobiście 16 mln hrywien (w tej kwocie ponad 1,6 mln hrywien z funduszy mojej rodziny). W tym roku – 3,4 mln hrywien, z czego ponad 1,4 mln hrywien to pieniądze mojej rodziny.

Dlaczego tak się dzieje?

Po pierwsze, dochody ludzi faktycznie spadły. Panuje oburzenie, że państwo ignoruje tę kwestię. Przez pierwsze trzy, cztery miesiące wolontariusze wspierali, potem państwo powinno powiedzieć: „Dziękujemy, wolontariusze” i skierować wszystkie pieniądze z budowy na dużą skalę do wojska. Być może podatek powinien zostać podniesiony. Jestem bardzo zaskoczony, że osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą są zwolnione z opłaty wojskowej. Pracuję jako nauczyciel na uniwersytecie, napisałem podanie do działu księgowości, aby cała moja pensja została przekazana do wojska. Pracuję również jako przedsiębiorca i nie płacę żadnych opłat wojskowych. Nie rozumiem tej polityki państwa.

Można powiedzieć, że nasze wiece w czasie wojny działają na rzecz upadku państwa. Ale próbowałem rozwiązać to bez rajdów, ale mi się nie udało. A kwestia finansowania armii jest podstawową kwestią naszego bezpieczeństwa.

Zgodnie z rządowym dekretem, od 1 grudnia zmienią się zasady importu i rozliczania pomocy humanitarnej. Wielu wolontariuszy twierdzi, że skomplikuje to ich pracę. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

Dziwię się, że państwo osłabia armię również w ten sposób. Z pewnością potrzebna jest poprawa rozliczania pomocy humanitarnej. Ale jeśli uniemożliwi import pomocy humanitarnej, to będzie to katastrofa. Wprowadzanie danych do systemu elektronicznego uważam za rzecz pozytywną. Ale zakłada się, że istnieje wiele faktów, których nie znasz z góry. Rezolucja zmierza we właściwym kierunku, ale wymaga ona bardziej wspólnych prac z różnymi grupami.

Na przykład importujemy samochód do organizacji publicznej lub fundacji charytatywnej i odnawiamy go. Mamy dwa samochody, których właściwie nie byliśmy w stanie naprawić od prawie półtora roku z powodu poważnych problemów z częściami zamiennymi. Przewiduje on, że jeśli nie przekażesz w ciągu trzech miesięcy, nie będziesz mieć możliwości importu pomocy humanitarnej. W momencie importu auta nie mamy prośby z jednostki wojskowej, ale przekazujemy go, gdy będzie gotowy. Wydaje się, że wszystkie informacje należy przedłożyć z wyprzedzeniem, a tego nie da się zrobić.

Przez prawie dwa lata inwazji na pełną skalę państwo nie było w stanie odróżnić pomocy wolontariackiej od humanitarnej – pomocy kupionej za pieniądze i pomocy ofiarowanej przez kogoś. Pomoc wolontariacka kupowana jest za pieniądze zebrane w Ukrainie.

I ostatnie pytanie. Walka o przestrzeganie przepisów językowych, praca nauczycielska, wiece w pobliżu administracji regionalnej, wolontariat. Jak udaje Ci się ogarnąć tak wiele obszarów działalności? Skąd czerpiesz siłę?

Prawdopodobnie nie wykonują one prawidłowo niektórych z przypisanych mi funkcji. Może przygotowuję się do wykładów gorzej niż mogłabym. Jestem gorszy w robieniu interesów, niż mógłbym to zrobić. Spędzam mniej czasu z rodziną.

Motywujący jest fakt, że wiele osób wokół pomaga. Bo nie tylko mnie te inicjatywy niepokoją. Siła bierze się ze zrozumienia: jeśli nie ja, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy? Jeśli zobaczymy problem i będziemy płakać z tego powodu w kuchni na ramieniu mojej żony, to ten problem nie zostanie rozwiązany i nawet nie zacznie być rozwiązywany. Musisz przynajmniej uderzyć palcem w palec. Jeśli coś zrobimy, niekoniecznie osiągniemy rezultat, ale jeśli nic nie zrobimy, na pewno go nie osiągniemy.

Tematy: Główne wiadomościIwan SobkoMaksym KozyckiProtestySiły Zbrojne UkrainyŚwiatosław Lityński

NA TEMAT

Внаслідок російського удару по Сумах загинув командир 27-ї артбригади Юрій Юла

W wyniku rosyjskiego uderzenia na Sumy zginął dowódca 27. brygady artylerii Jurij Juła

14 kwietnia, 2025
Підозрювану в розкраданні коштів постачальницю харчів ЗСУ оголосили в розшук

Dostawca żywności dla Sił Zbrojnych Ukrainy, podejrzany o defraudację, został umieszczony na liście poszukiwanych

14 kwietnia, 2025
Українські військові знищили п'яту північнокорейську САУ «Коксан»

Ukraińskie wojsko zniszczyło piąte północnokoreańskie działo samobieżne „Koksan”

14 kwietnia, 2025
Сили безпілотних систем вперше показали українську лазерну зброю «Тризуб»

Siły Systemów Bezzałogowych po raz pierwszy pokazały ukraińską broń laserową Trident

13 kwietnia, 2025
ЗСУ на Донеччині знищили російську артилерійську установку та дві гаубиці

Siły Zbrojne Ukrainy w obwodzie donieckim zniszczyły rosyjską instalację artyleryjską i dwie haubice

13 kwietnia, 2025
Український винищувач F-16 збила російська ракета, – BBC

Ukraiński myśliwiec F-16 zestrzelony przez rosyjską rakietę – BBC

13 kwietnia, 2025

RSS Kronika války v Ukrajině 🇨🇿

  • Ukrajina obdržela od Spojeného království více než 860 milionů eur na vojenské vybavení
  • Policie a bezpečnostní služba Ukrajiny identifikovala teenagery, kteří v Kyjevě poslouchali ruskou hymnu
  • Rozvědka potvrdila systematické používání chemických zbraní Rusy proti obranným silám

RSS Kronika vojny v Ukrajine 🇸🇰

  • Ukrajina dostala od Spojeného kráľovstva viac ako 860 miliónov EUR na vojenské vybavenie
  • Polícia a bezpečnostná služba Ukrajiny identifikovali tínedžerov počúvajúcich ruskú hymnu v Kyjeve
  • Spravodajské služby potvrdili systematické používanie chemických zbraní Rusmi proti obranným silám

RSS Kronika vojne v Ukrajini 🇸🇮

  • Wojna w Ukrainie

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.

No Result
View All Result
  • Válka v Ukrajině (CZ) 🇨🇿
  • Vojna v Ukrajine (SK) 🇸🇰
  • Vojna v Ukrajini (SI) 🇸🇮
  • Rat u Ukrajini (HR) 🇭🇷
  • Rat u Ukrajini (RS) 🇷🇸
  • Война в Украйна (BG) 🇧🇬
  • Украинадағы соғыс (KZ) 🇰🇿

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.