Słowacja sprzeciwiła się włączeniu paliwa jądrowego dla elektrowni jądrowych do 12. pakietu antyrosyjskich sankcji Unii Europejskiej. Poinformował o tym w sobotę 18 listopada minister spraw zagranicznych Słowacji Juraj Blanar w programie dyskusyjnym RTVS „Sobotnie Dialogi”: Przesyła TASR.
„Czerwoną linią dla nas jest to, że sankcje nie powinny obejmować paliwa jądrowego, ponieważ (słowacki – red.) Elektrownie jądrowe nie zostały jeszcze na tyle przekształcone, aby mogły być zasilane paliwami alternatywnymi. – powiedział Juraj Blanar.
Jednocześnie minister zaznaczył, że Rosji nie zatrzymała polityka sankcyjna, a restrykcje mają większy wpływ na europejski biznes, w szczególności na Słowację.
Minister spraw zagranicznych Słowacji dodał, że jego partia Smer popiera pomoc finansową dla Ukrainy, ale pod pewnymi warunkami. Zdaniem Blanara wsparcie finansowe dla Ukrainy powinno być skierowane na to, na co jest przeznaczone, a pieniądze nie powinny „znikać”.
8 listopada nowy rząd Słowacji zablokował przekazanie Ukrainie 14. pakietu pomocy wojskowej, który został przygotowany przez poprzednie kierownictwo Ministerstwa Obrony tego kraju.
Wcześniej informowaliśmy, że 1 października 2023 r. centrolewicowa partia polityczna byłego premiera Roberta Ficy wygrała wybory parlamentarne na Słowacji, które odbyły się 30 września. Partia Smer-SD znana jest z ataków na mniejszości, a także antyukraińskiej, prorosyjskiej postawy.