W nocy z soboty na niedzielę 25 listopada Rosjanie masowo zaatakowali regiony Ukrainy irańskimi dronami kamikadze Shahed. Po ataku na portalach społecznościowych zaczęły pojawiać się zdjęcia zestrzelonych rosyjskich dronów pomalowanych na czarno, pojawiły się też przypuszczenia, że okupanci wykorzystali nowy model irańskich bezzałogowców – Shahed-238.
Rzecznik Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ignat na antenie telethonu Wyjaśniłże model dronów, którymi Rosja zaatakowała Ukrainę, nie uległ zmianie. Faktem jest, że okupanci przemalowali Shaheda-136 na czarno i nieznacznie poprawili jego poszycie.
W szczególności, aby skomplikować zestrzelenie bezzałogowców, Rosjanie wykorzystali węgiel, który uniemożliwia wykrycie dronów na radarze. Czarny kolor ma za zadanie zmniejszyć widoczność dronów kamikadze podczas nocnych ataków.
„Teraz widzimy, że wykorzystali węgiel – materiał, który pochłania sygnał radarowy – i czerń. Skomplikuje to pracę Obrony Powietrznej, w szczególności wizualne powiązanie mobilnych grup ogniowych z celem”.– powiedział Jurij Ignat.
Należy zauważyć, że pomimo użycia przez Rosjan czarnych dronów z modyfikacjami podczas ataku na dużą skalę, ukraińskie siły obrony powietrznej były w stanie zestrzelić zdecydowaną większość dronów kamikadze. Według zaktualizowanych danych Sił Powietrznych 74 z 75 bezzałogowych statków powietrznych Shahed, a także kierowany pocisk rakietowy Ch-59 zostały zestrzelone na niebie nad Ukrainą.
Wrak dronów, które zostały zestrzelone nad Kijowem, spadł na teren przedszkola, gdzie wybuchł pożar. Ponadto w wyniku spadających gruzów zniszczony został pięciopiętrowy budynek na drugim piętrze budynku mieszkalnego w dzielnicy Sołomiańskiej. Tam ratownicy odblokowali i ewakuowali dwie kobiety. Również w rejonie Sołomiańskim fragment drona spadł na otwartej przestrzeni, gdzie spowodował pożar. W sumie szczątki zestrzelonych dronów spadły w rejonach sołomiańskim, hołosjiwskim, peczerskim i dnieprowskim w Kijowie.