Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zaznaczył, że widzi osiągnięcia Ukrainy w kampanii 2023 r., mimo że linia frontu prawie się nie porusza. Źródło: Europejska Prawda, 27 listopada
Odpowiadając na pytania dziennikarzy o to, czy sojusznicy rozumieją, że sytuacja na polu bitwy jest bliska „impasu” i jak planują pomóc to zmienić, Stoltenberg zauważył, że choć front rzeczywiście prawie się nie porusza, intensywność działań wojennych pozostaje bardzo wysoka, zwłaszcza na wschodzie Ukrainy w ostatnich tygodniach.
„Jesteśmy pod wrażeniem odwagi i profesjonalizmu sił ukraińskich oraz ich zdolności do uderzenia na tyły w głąb terytorium kontrolowanego przez Rosję… Sukcesy militarne można mierzyć w metrach kwadratowych, ale także w stratach zadanych wrogowi. Tak, przód nie ruszył się zbytnio… Ukraińcom udało się jednak zadać rosyjskim najeźdźcom znaczne straty – zarówno pod względem liczebnym, jak i militarnym. Są to znaczące osiągnięcia. Ukrainie udało się również wyprzeć Flotę Czarnomorską Federacji Rosyjskiej z dużej części Morza Czarnego” – powiedział sekretarz generalny NATO.
Zaapelował też, by nie zapominać, jakie oceny i nastroje panowały na początku wojny na pełną skalę, kiedy większość przewidywała rychłą klęskę Ukrainy, a do końca 2022 roku Ukraina wyzwoliła dużą część terytoriów.
Nawiasem mówiąc, brytyjski wywiad zauważył w najnowszym przeglądzie, że w ciągu ostatnich sześciu tygodni straty rosyjskich sił okupacyjnych są najwyższe od początku wojny na pełną skalę.