W Kijowie Cyberspecjaliści SSU udokumentowali informacje i działalność wywrotową kijowskiego blogera Witalija Bialskiego, który zajmował się dyskredytacją Sił Obronnych. Poinformowała o tym służba prasowa departamentu w poniedziałek 27 listopada.
Według SBU sprawca celowo poruszał się ulicami miasta podczas godziny policyjnej i prowokował sytuacje konfliktowe z Siłami Zbrojnymi Ukrainy i funkcjonariuszami organów ścigania.
„Podczas takich incydentów oskarżony nagrywał na swojej stronie na Facebooku nagrania, w których obrażał ukraińskich obrońców i rejestrował ich geolokalizację w stolicy” – mówi się w Powiadamiany.
Ze śledztwa wynika, że prowokator „bawił się” w ten sposób z rosyjskimi propagandystami, którzy tworzą fałszywe historie o sytuacji społeczno-politycznej w Ukrainie. Ponadto rosyjskie służby specjalne mogłyby wykorzystać internetowe transmisje kijowskiego blogera do identyfikacji ukraińskich obrońców i śledzenia ich miejsca pobytu.
„Podczas przeszukania domu podejrzanego SBU znalazła telefon komórkowy i sprzęt komputerowy, których używał do rozpowszechniania prowokacyjnych treści na rzecz Federacji Rosyjskiej. Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy SSU doręczyli mu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na podstawie części 1 art. 114-1 Kodeksu Karnego Ukrainy (utrudnianie zgodnej z prawem działalności Sił Zbrojnych Ukrainy i innych formacji wojskowych w szczególnym okresie)”– napisano w oświadczeniu.
Departament nie ujawnił nazwiska blogera, ale w jaki sposób Zapisuje Kanał Telegram „Agent ZSU” to Witalij Bialski. Celowo chodził po ulicach miasta podczas godziny policyjnej i prowokował wojsko.
Rozstrzygana jest kwestia ewentualnej dodatkowej kwalifikacji czynów przestępczych mężczyzny. SBU zaznaczyła również, że ponieważ bloger nie stawił się na rozpatrzeniu wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego, zostanie przymusowo postawiony przed sądem na podstawie orzeczenia wydanego przy tej okazji.
Śledztwo jest w toku, aby ustalić wszystkie okoliczności zbrodni. Sprawcy grozi do 8 lat więzienia.
Wcześniej Służba Bezpieczeństwa Ukrainy doręczyła zawiadomienie o podejrzeniu kijowskiemu blogerowi Władisławowi Antonowowi, który nakręcił prowokacyjne transmisje dla rosyjskich mediów dyskredytujące Siły Zbrojne Ukrainy.