W nocy z piątku na sobotę 17 listopada Rosja zaatakowała zachód, centrum i południe Ukrainy dronami kamikadze. W rejonie Chmielnickiego zauważono wrogie drony – słychać było tam wybuchy, Zgłoszone w służbie prasowej Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.
Rosyjskie bezzałogowce zostały zauważone w nocy w sześciu obwodach – chmielnickim, dniepropietrowskim, kirowohradzkim, zaporoskim, kijowskim i połtawskim. Drony przemieszczały się głównie na zachód przez granice obwodów winnickiego i odeskiego. W sumie Siły Powietrzne poinformowały o trzech grupach dronów kamikadze poruszających się w różnych kierunkach.
„Grupa 1: w obwodzie chmielnickim, kierując się na północ/północny zachód (przypuszczalnie Starokostiantynów); Grupa 2: w obwodzie dniepropietrowskim, kierunek zachodni (Krzywy Róg/Kropywnycki); Grupa 3: w obwodzie dniepropietrowskim (między Dnieprem a Pawłogradem) w kierunku północnym”, – donosiła służba prasowa Sił Powietrznych.
Według szefa Chmielnickiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhija Tiurina wrogie drony w regionie Pracował Obrona przeciwlotnicza. Bezzałogowiec został zestrzelony w drodze do Starokostiantynowa.
„W tym samym czasie, w wyniku zestrzelenia jednego z celów powietrznych, wrak uszkodził ciężarówkę. Kierowca doznał lekkich obrażeń. Ponadto na terenie magazynów żywności gruz uszkodził pokrycie dachu, okna warsztatu i 3-kondygnacyjnego budynku, 7 pojemników do przechowywania oleju roślinnego. Ustalane są odszkodowania”– powiedział Siergiej Tiurin.
W związku z atakiem dronów syrena przeciwlotnicza zabrzmiała również w obwodzie czerniowieckim. Jednocześnie nie zarejestrowano żadnych wrogich dronów.
16 listopada Rosja po raz kolejny zaatakowała Ukrainę dronami. Kilka grup dronów zaatakowało wiele regionów Ukrainy od południa. Obrona przeciwlotnicza zdołała zniszczyć 16 wrogich dronów.