Rosyjscy najeźdźcy uderzyli na koncentrację żołnierzy 128. Informacja o tym po raz pierwszy pojawiła się po południu 4 listopada w sieciach społecznościowych, z których wynikało, że cios został rzekomo zadany podczas uroczystej formacji w celu odznaczenia bojowników. W szczególności na temat Napisał bloger i wolontariusz Serhij Sternenko.
Następnie Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy Potwierdzone fakt trafienia, nie precyzując szczegółów powodu zebrania żołnierzy. Jak podaje StratCom, 3 listopada Rosjanie uderzyli w personel 128. brygady pociskiem Iskander-M. W wyniku ataku zginęli żołnierze, a okoliczni mieszkańcy zostali ranni o różnym stopniu ciężkości. Okoliczności są obecnie badane.
Minister obrony Rustem Umerov również Potwierdzone fakt uderzenia rakietowego, dodając, że polecił inspekcji Ministerstwa Obrony „przeprowadzenie pełnego śledztwa w sprawie tragedii”.
Na Informacja Źródło Ukraińskiej Prawdy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, tragedia wydarzyła się około godziny 10:00 rano 3 listopada. Rosjanie uderzyli w miejsce, gdzie wojsko rzekomo zebrało się na nagrodę z okazji Dnia Wojsk Rakietowych i Artylerii. Według źródła zginęło ponad 20 żołnierzy.
Wieczorem 5 listopada szef Zakarpackiej Obwodowej Administracji Wojskowej Wiktor Mykyta Zadawane Lokalni mieszkańcy „powstrzymają się od wszelkich zajęć rekreacyjnych w ciągu najbliższych kilku dni”.
„Radzę odwiedzać kościoły, modlić się za naszych obrońców. Po oficjalnych informacjach i za zgodą 128 Brygady Szturmowej zostanie wydany rozkaz uhonorowania poległych żołnierzy” – napisał Nikita na Facebooku.
Dowództwo 128 Brygady nie skomentowało jeszcze sprawy.