W poniedziałek 20 listopada były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma zaprezentował książkę „Ukraina to nie Rosja. Dwadzieścia lat temu. Zaktualizowane wydanie ukazało się nakładem kijowskiego wydawnictwa „ADEF-Ukraina”.
Pierwsza wersja książki „Ukraina to nie Rosja” ukazała się w 2003 roku za jego prezydentury. Ze względu na niektóre kontrowersyjne twierdzenia autora, książka spotkała się z mieszanymi reakcjami czytelników i została skrytykowana. Według Kuczmy nowa książka różni się od poprzedniej tym, że teraz „nie próbuje niczego wyjaśniać obcym, jest dla ukraińskiego czytelnika”.
Kuczma powiedział, że po pełnoskalowej inwazji Rosji w Ukrainę nie myślał o ponownym wydaniu książki „Ukraina to nie Rosja”, choć wiele osób go o to pytało. Według byłego prezydenta, decyzja o napisaniu książki zapadła po tym, jak Rosja uderzyła w zwykły dom panelowy w Dnieprze w styczniu tego roku pociskiem przeznaczonym dla dużych formacji lotniskowców, a na zdjęciu z miejsca zniszczonego domu zobaczył swoją książkę „Ukraina to nie Rosja” uszkodzoną przez pożar.
Jak zaznaczono w przypisie do książki, Kuczma dzieli się swoim poglądem na wydarzenia XX wieku i ostatnich lat, opowiada o ukraińskich i rosyjskich postaciach narodowych, porusza problemy wspólnego i kontrowersyjnego dziedzictwa kulturowego i historycznego, obala mit „jednego narodu”.
«Dwadzieścia lat temu skończyłem tę książkę z nadzieją. Tak, powiedziałem, Ukraina to nie Rosja. Ale dwa państwa mogą żyć jak dobrzy sąsiedzi, nie tylko nie będąc w stanie wrogości, ale także wzmacniając się nawzajem. Dwadzieścia lat temu żywiłem ciepłe uczucia do obu krajów. Dziś czuję bezgraniczną dumę z Ukrainy i bezgraniczny gniew na Rosję„, – napisał Kuczma w posłowiu do książki.
Na Słowa Sekretarz prasowy Kuczmy Darka Olifer, wydanie drukowane „Ukraina to nie Rosja. Dwadzieścia lat później” jest przeznaczony przede wszystkim dla Sił Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy, największych ukraińskich bibliotek, uniwersytetów, władz centralnych i regionalnych. Pod koniec roku otrzymują swoje egzemplarze książki. A w niedalekiej przyszłości wersja elektroniczna będzie dostępna bezpłatnie.