Minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba powiedział w kwaterze głównej NATO, że Ukraina jest zdeterminowana, by odzyskać kontrolę nad granicą w granicach z 1991 roku i nie pójdzie na żadne kompromisy z Rosją. O tym 29 listopada Zgłoszone Europejska Prawda.
„Nasze strategiczne zadanie – przywrócenie kontroli nad granicą z 1991 roku – pozostaje niezmienne i nic nie powstrzyma nas w jego realizacji” – powiedział Kułeba.
Szef MSZ Ukrainy nie zaprzeczył, że słyszał w Kijowie o „ustępstwach i porozumieniach z Rosją”, ale kategorycznie wykluczył taką możliwość.
„Tacy ludzie, którzy to proponują, powinni przede wszystkim zaoferować to swoim rządom – aby dać komuś część swojego terytorium, swojego narodu. Niech to zrobią, a zobaczymy, czy możemy o tym porozmawiać” – powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy.
Zapytany o rzekomy impas na froncie, Kułeba odpowiedział krótko: „Nie ma impasu”.
Ponowił również apel do Stanów Zjednoczonych i innych krajów NATO o pomoc w uzbrojeniu Ukrainy i podkreślił, że „najlepszym sposobem na uniknięcie udziału waszych żołnierzy w działaniach wojennych jest pomoc tym, którzy prowadzą wojnę”.