W wyniku ataku Sił Zbrojnych Ukrainy 4 listopada na rosyjską stocznię na czasowo okupowanym Krymie uszkodzony został okręt zdolny do przenoszenia pocisków Kalibr. Świadczą o tym zdjęcia satelitarne Planet Labs, opublikowane przez „Schemes” w niedzielę 5 listopada.
W komentarzu dla dziennikarzy kapitan 1. rangi rezerwy marynarki wojennej Andrij Ryżenko zauważył, że w wyniku ataku mógł zostać uszkodzony okręt z transporterem rakietowym. Jednostka miała zostać oddana do użytku w grudniu 2023 roku.
„Według moich informacji, według stanu na 4 listopada w Kerczu w momencie eksplozji znajdował się tylko jeden okręt zdolny do przenoszenia pocisków Kalibr, a mianowicie Askold. Myślę, że ten statek, jak widzimy, był już przy molo i został przywrócony do przytomności, bo miał być przekazany w grudniu. Widać, że nadal unosi się na wodzie, ale górna część statku jest zauważalnie uszkodzona.– powiedział Andrij Ryżenko.
Należy zauważyć, że Askold jest małym okrętem rakietowym typu 22800 Karakurt. Taki okręt jest zdolny do przenoszenia do ośmiu pocisków Kalibr. Zniszczenie Askold jest bardzo ważne dla bezpieczeństwa Ukrainy.
4 listopada StratCom Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że ukraińskie wojsko uderzyło w stocznię Zaliw Federacji Rosyjskiej w tymczasowo okupowanej Kerczu. Dowódca Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy generał broni Mykoła Ołeszczuk potwierdził atak na rosyjski obiekt wojskowy i zasugerował, że uderzenie zostało przeprowadzone za pomocą pocisków SCALP. Ponadto Mykoła Ołeszczuk zauważył, że jeden z najnowocześniejszych okrętów rosyjskiej Floty Czarnomorskiej mógł zostać zaatakowany.