Jeden z ultrasów Dynama Kijów, Serhij Pawliczenko, który został skazany wraz z ojcem za czasów Janukowycza za rzekome zabójstwo sędziego na początku 2010 roku, zginął na froncie. O tym Zgłoszone w FC Dynamo.
Serhij Pawliczenko był żołnierzem 78 Pułku Wojsk Powietrznodesantowo-Szturmowych.
„Po raz kolejny czarne wieści z frontu wstrząsnęły naszą społecznością. Straszna, okrutna wojna odebrała życie kolejnemu obrońcy Ukrainy. Niebiańską Armię uzupełnił działacz społeczny i kibic Dynama Serhij Pawliczenko– napisał w klubie piłkarskim.
Mężczyzna zmarł 18 listopada w pobliżu wsi Verbowe w obwodzie zaporoskim.
Przypomnimy, w 2012 roku Serhij Pawliczenko został skazany w sprawie zabójstwa sędziego Serhija Zubkowa. Został skazany na 13 lat więzienia, a jego ojciec, Dmytro Pawliczenko, na dożywocie.
24 lutego 2014 roku Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła rezolucję o uwolnieniu więźniów politycznych. Na liście więźniów politycznych znajdują się 23 osoby, w szczególności ojciec i syn Dmytro i Serhij Pawliczenko, skazani za zabójstwo sędziego. 25 lutego 2014 roku Serhij Pawliczenko został zwolniony z kolonii w obwodzie charkowskim, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności.