Były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen proponuje przyjęcie Ukrainy do Sojuszu, ale artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego nie ma zastosowania do terytoriów okupowanych przez Rosję. O tym 12 listopada Zgłoszone wydanie The Guardian.
Rasmussen podkreśla, że plan częściowego członkostwa Ukrainy nie będzie symbolizował zamrożenia konfliktu, ale będzie oznaczał determinację, by ostrzec Rosję, że nie może zapobiec przystąpieniu Ukrainy do Sojuszu. Rasmussen powiedział, że kwestia członkostwa Ukrainy w NATO nie może być ponownie odłożona na przyszły rok.
„Nadszedł czas, aby zrobić kolejny krok i zaprosić Ukrainę do NATO. Potrzebujemy nowej europejskiej architektury bezpieczeństwa, w której Ukraina będzie sercem NATO” – powiedział.
Zwolenników członkostwa Ukrainy w NATO odstrasza fakt, że rozszerzenie art. 5 traktatu o zbiorowej samoobronie Sojuszu na całe terytorium Ukrainy zobowiąże państwa członkowskie NATO do aktywnej obrony kraju będącego w stanie wojny. Rasmussen przekonuje, że wyłączenie z traktatu terytoriów znajdujących się w rękach Rosji zmniejszyłoby zagrożenie konfliktem między Rosją a NATO.
Rasmussen zaprzeczył, jakoby posunięcie to miało zamrozić konflikt poprzez oddanie terytorium Ukrainy Rosji.
„Absolutna wiarygodność zabezpieczeń z art. 5 odstraszyłaby Rosję od eskalacji ataków na terytorium Ukrainy w ramach NATO, a tym samym uwolniłaby siły ukraińskie, które mogłyby zostać wysłane na front… Aby artykuł 5 był przekonujący, konieczne jest wysłanie jasnego sygnału do Rosji, że każde naruszenie terytorium NATO spotka się z odpowiedzią” – powiedział Rasmussen.
Powiedział, że pod pewnymi względami propozycja jest podobna do nałożenia na Rosję strefy zakazu lotów, aby nie mogła latać nad terytorium Ukrainy ani strzelać rakietami w ukraińskie miasta. Rasmussen zwrócił uwagę, że istnieje niepewny precedens w historii: kiedy Niemcy Zachodnie przystąpiły do Sojuszu w 1955 roku, artykuł 5 miał zastosowanie tylko do ich terytorium, a nie do Niemiec Wschodnich.
Rasmussen wymienił również trzy główne powody, dla których Ukrainie należy zaoferować członkostwo. Po pierwsze, Ukraina w NATO działałaby jako bastion przeciwko wciąż agresywnej Rosji. Po drugie, powiedział, należy zdać sobie sprawę, że szare strefy są strefami niebezpiecznymi, a neutralność w dawnym znaczeniu już nie istnieje. Wreszcie, zdaniem byłego sekretarza generalnego NATO, armia ukraińska jest obecnie najbardziej zaprawioną w bojach armią w Europie i może stać się atutem i przykładem dla innych państw europejskich.