Na Wołyniu sąd skazał 31-letniego mężczyznę na rok więzienia za zignorowanie wezwania i niestawienie się do terytorialnego centrum rekrutacyjnego w celu wysłania do służby. Został uznany za winnego uchylania się od poboru.
Według służby prasowej Prokuratury Wołyńskiej, mieszkaniec wsi Wyszniów w rejonie kowskim przeszedł wojskową komisję lekarską, która uznała go za zdolnego do służby. 7 czerwca tego roku otrzymał wezwanie z własnoręcznym podpisem, aby stawić się w wydziale TCC w celu wysłania go jako część zespołu do służby wojskowej.
«Nie mając podstaw prawnych do odroczenia poboru do służby wojskowej w czasie mobilizacji, bez ważnych przyczyn, nie stawił się w punkcie zbiórki o wyznaczonej godzinie, uchylając się od poboru„, czytamy w komunikacie. Jak mężczyzna tłumaczył swój czyn, prokuratura nie precyzuje.
Sąd uznał mężczyznę za winnego naruszenia art. 10 ust. 1 lit. a) ustawy o sztuce art. 10 ust. 1 art. 336 kodeksu karnego (uchylanie się od poboru) i skazał go na rok pozbawienia wolności. Należy zaznaczyć, że wyrok jeszcze się nie uprawomocnił, oskarżony może się odwołać.
Należy dodać, że sąd skazał mężczyznę na karę zmniejszoną, gdyż sankcja przewidziana w art. przewiduje minimum trzy lata pozbawienia wolności, a maksymalnie pięć lat pozbawienia wolności.