Nastolatek z Mariupola Bogdan Jermochin, który otrzymał wezwanie do rosyjskiej armii, opuścił Rosję i przebywa na Białorusi. Informuje o tym publikacja „Układ” w odniesieniu do samego Jermochina i jego prawnika.
Nastolatek poleciał na Białoruś i obecnie przebywa tam ze swoją siostrą, która jest prawnym opiekunem Bohdana, powiedziała jego prawniczka Kateryna Bobrovskaya
Wcześniej ukraiński pełnomocnik Rady Najwyższej ds. praw człowieka Dmytro Łubinec poinformował, że strona ukraińska zgodziła się na powrót nastolatka z Mariupola. Łubinec potwierdził, że istnieją porozumienia w sprawie powrotu Bohdana w Ukrainę i połączenia go z siostrą.
Jak informowaliśmy, Bohdan Jermokhin jest sierotą z Mariupola, chłopiec stracił oboje rodziców kilka lat temu. Przed rozpoczęciem wojny na pełną skalę studiował w wyższej szkole metalurgicznej w Mariupolu, jego prawnym przedstawicielem był dyrektor placówki edukacyjnej. Po tym, jak miasto znalazło się pod kontrolą wojsk rosyjskich, Jermochin został wywieziony na terytorium Federacji Rosyjskiej i przekazany rodzinie zastępczej w obwodzie moskiewskim.
W listopadzie 2023 r. wyszło na jaw, że Jermochin, w grudniu 2023 r., kiedy skończy 18 lat, Jermochin, został zobowiązany do stawienia się w wojskowym urzędzie rejestracji i poboru pod Moskwą. Nastolatek nagrał apel do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prośbą o pomoc w powrocie w Ukrainę.






