Rosja skoncentrowała na terytorium Ukrainy ponad 400 tys. żołnierzy. swoich żołnierzy. To wystarcza tylko do działań w niektórych rejonach frontu. Oświadczył o tym przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrij Jusow w Powietrze Kanał telewizyjny „Kijów” 23 października.
„Na niektórych odcinkach frontu jest wystarczająco dużo sił do prowadzenia pojedynczych operacji. A grupa okupantów w Ukrainie na tymczasowo okupowanych terytoriach, przypominamy, liczy ponad 400 tysięcy. Rosyjscy żołnierze. I, oczywiście, jest to znaczna liczba personelu” – powiedział Jusow.
Według przedstawiciela Głównego Zarządu Wywiadu na terytorium Ukrainy znajduje się duża liczba broni wroga. Równolegle reaktywowana jest nowa broń, która trafia na front.
Oficer wywiadu zaznaczył, że w Rosji trwa mobilizacja, trwała ona przez cały okres letni.
„Nie ma mowy o powtórce scenariusza, który miał miejsce 22 lutego. Ale w niektórych obszarach, owszem, wróg będzie nadal próbował prowadzić oddzielne operacje ofensywne” – podsumował Andrij Jusow.
Przypomnijmy, że ukraiński wywiad informował wcześniej, że Kreml nadal prowadzi „tajną mobilizację”, w 2023 r. powołano już od 90 do 100 tys. osób. Rosjanie w celu uzupełnienia strat i stworzenia nowych formacji. W Federacji Rosyjskiej może jednak nie dojść do mobilizacji na „dużą skalę”.