Izba Reprezentantów Kongresu USA zagłosowała za rezygnacją Kevina McCarthy’ego ze stanowiska spikera. 216 urzędników opowiedziało się za decyzją. Źródło: Europejska Prawda
210 osób głosowało przeciw. W ten sposób republikanin Kevin McCarthy stał się pierwszym spikerem Izby Reprezentantów w historii Stanów Zjednoczonych, który został zmuszony do rezygnacji.
Propozycję odwołania McCarthy’ego ze stanowiska wysunął przedstawiciel Partii Republikańskiej, Matt Goetz. Był niezadowolony z faktu, że McCarthy poszedł na kompromis z Demokratami i zapewnił uchwalenie 45-dniowego budżetu, aby uniknąć shutdownu. Oskarżył także McCarthy’ego o rzekome uzgodnienie z Bidenem „tajnej umowy” w sprawie finansowania Ukrainy.
Wiadomo, że sam McCarthy nie jest zasadniczo przeciwny udzielaniu Ukrainie pomocy wojskowej i innej, w przeciwieństwie do swoich skrajnie prawicowych „kolegów”, ale publicznie domagał się, aby administracja Bidena zagwarantowała rozliczalność z wydanych środków, a strona ukraińska – „plan zwycięstwa” w wojnie.
Po rezygnacji McCarthy’ego jego miejsce przejdzie tymczasowo republikanin Patrick McHenry, przewodniczący Komisji Usług Finansowych Izby Reprezentantów, który głosował przeciwko usunięciu mówcy. Nie można przewidzieć, jak długo to potrwa, ponieważ Republikanie mają niewielką większość 221 do 212 dla Demokratów, a głosy tylko pięciu z nich wystarczą, aby zablokować jakąkolwiek nominację. Dopiero po reelekcji spikera Izby Reprezentantów będzie mogła głosować za innymi decyzjami, w tym o udzieleniu pomocy Ukrainie.