Sąd Rejonowy w Nadwirnie obwodu iwanofrankowskiego skazał byłego żołnierza, który rzucił granat na cudze podwórko. Mężczyzna został uznany za winnego chuligaństwa i nielegalnego obchodzenia się z bronią i amunicją. Iwan G. został skazany na cztery lata więzienia, ale został zwolniony z odbywania kary, wyznaczając dwuletni okres próbny.
Jak stwierdzono w wyroku sądu, który zapadł w październiku 2023 r., sprawa miała miejsce na początku listopada 2022 r. Były żołnierz Iwan G. pojechał samochodem do wsi Pasieczna i rzucił granat odłamkowy na teren prywatnego domu, w wyniku czego nastąpił wybuch. Nikt nie został ranny w eksplozji, ale ogrodzenie domu zostało uszkodzone.
W sądzie Iwan G. powiedział, że na początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę zgłosił się na ochotnika do służby wojskowej. W czerwcu żołnierz znalazł w Bachmucie granat odłamkowy, który miał przy sobie. Po otrzymaniu wstrząsu mózgu wrócił do domu na leczenie i przyniósł ze sobą granat. Iwan G. powiedział, że od dawna był w konflikcie z właścicielem domu, w którym rzucił granat. Mężczyzna twierdzi, że cztery lata temu oddał ofierze samochód do naprawy i zapłacił 500 dolarów, ale nic nie zrobił i niegrzecznie się z nim komunikował.
Dlatego 1 listopada Iwan G. przybył do domu mistrza własnym samochodem i nie wychodząc z samochodu, rzucił granat na podwórko, który eksplodował. Oskarżony powiedział w sądzie, że żałuje swojego czynu, zapewnił sąd, że tego nie powtórzy. Obecnie Iwan G. został zwolniony ze służby wojskowej z powodów zdrowotnych.
Właściciele domu nie stawili się na rozprawie sądowej. Sprawę rozpatrywał sąd, który zbadał wszystkie materiały sprawy i uznał oskarżonego za winnego chuligaństwa oraz nielegalnego posługiwania się bronią i amunicją. Iwan G. został skazany na cztery lata więzienia, ale został zwolniony z odbywania kary, wyznaczając dwuletni okres próbny. Skazany musi również zapłacić właścicielom domu 30 tysięcy UAH odszkodowania. Od wyroku można się jeszcze odwołać.