Pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Policji Narodowej zatrzymali dywersażystę Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych FR, który chciał wysadzić w powietrze kilka stacji benzynowych w Charkowie i innych regionach Ukrainy. O tym Zgłoszone służba prasowa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w środę, 11 października.
Podobno funkcjonariusze organów ścigania przeprowadzili wieloetapową operację specjalną, w wyniku której w Charkowie zatrzymano sabotażystę GRU. Na polecenie rosyjskich służb specjalnych sprawca przygotowywał się do wysadzenia dwóch stacji benzynowych w Charkowie i innych regionach Ukrainy.
Aby popełnić sabotaż, planował użyć improwizowanych urządzeń wybuchowych, które przechowywał w specjalnie wyposażonej skrytce na terenie jednego z lasów obwodu charkowskiego.
„Zgodnie z planem rosyjskiego wywiadu wojskowego wybuch zbiorników paliwa na stacjach benzynowych miał doprowadzić do licznych ofiar wśród ludności cywilnej i szerzenia paniki w regionach przygranicznych” – dodał. – czytamy w oświadczeniu.
Funkcjonariusze organów ścigania zatrzymali mężczyznę „na gorącym uczynku”, gdy podkładał ładunki wybuchowe pod beczką z gazem na jednej ze stacji benzynowych w Charkowie.
„Podczas aresztowania napastnika jego urządzenie wybuchowe, które składało się z 2,5 kg plastydu i mechanizmu zegarowego z zapalnikiem elektrycznym, zostało natychmiast dezaktywowane. SSU ujawniło również fakty dotyczące udziału zatrzymanego w serii innych sabotaży w obwodzie charkowskim. Wśród nich jest wysadzenie torów na stacji kolejowej i wybuchy na dwóch lokalnych stacjach benzynowych.” – powiedział w SBU.
Według śledztwa wrogim sabotażystą jest były pracownik rozwiązanej policji, który próbował zostać przywrócony na poprzednie stanowisko przez sąd. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na pełną skalę został zdalnie zwerbowany przez przedstawiciela rosyjskiego wywiadu wojskowego.
Podczas poszukiwań SSU znalazło:
- prawie 5 kg plastydu;
- Detonatory;
- mechanizm zegarowy do materiałów wybuchowych;
- 2 granaty F-1 i RGD-5;
- Rewolwer;
- prawie 900 tys. Środki pieniężne w ekwiwalencie hrywny.
„Śledczy Służby Bezpieczeństwa planują zawiadomić zatrzymanego o podejrzeniu na podstawie art. 113 i art. 263 Kodeksu Karnego Ukrainy. Sprawcy grozi dożywocie”– czytamy w oświadczeniu.