W Bukowinie matka i córka publicznie zaprzeczyły rosyjskiej agresji. Kobiety wielokrotnie rozpowszechniały i publikowały prowokacyjne posty w sieci społecznościowej Odnoklassniki, która jest zakazana w Ukrainie. Wyrazili również podziw dla działań kierownictwa Federacji Rosyjskiej. Pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy powiadomili o podejrzeniach dwóch mieszkańców Bukowiny. Ponadto cyberspecjaliści ujawnili dwóch kolejnych mężczyzn za rozpowszechnianie podobnych postów w Internecie.
Mieszkańcy miasta Novoselytsia, rejonu dniestru, matka i córka, poparli agresywną politykę państwa agresora, Zgłoszone w biurze SBU w obwodzie czerniowieckim w poniedziałek, 9 października. 72-letnia kobieta dzieliła się postami z prezydentem Rosji Putinem i wyraziła dla niego podziw. Bukowina nazwał go „genialnym politykiem”, „godnym prezydentem wielkiej Rosji”, który „powinien rządzić całą Europą”. Ponadto sprawca pochwalił siły zbrojne Federacji Rosyjskiej i argumentował, że ich celem było powstrzymanie wojny, którą rzekomo rozpoczęły ukraińskie władze.
W trakcie śledztwa SSU ustaliło, że córka kobiety również publicznie zaprzeczyła rosyjskiej agresji w Ukrainę w mediach społecznościowych. 50-latka udostępniła treści, twierdząc, że „Putin włączył się do walki z globalną mafią” i wychwalała się jako „zbieraczka rosyjskich ziem”. Kobieta współczuła też okupantom, którzy zostali „pobici przez Ukronazis”, a żołnierzy państwa agresora nazwała „ludźmi wysokiego ducha, którzy mają honor”.
Podczas przeszukań domów kobiet stróże prawa zarekwirowali komputer i telefony, z których mieszkańcy Bukowiny repostowali i szerzyli rosyjską propagandę.
Oprócz dwóch kobiet, które publicznie zaprzeczyły rosyjskiej agresji, SSU ujawniło jeszcze dwóch kolaborantów. Jednym z nich jest 68-letni mieszkaniec Czerniowiec. Od kwietnia 2022 roku mężczyzna rozpowszechnia na swojej stronie Odnoklassniki materiały, w których rosyjscy żołnierze są pozycjonowani nie jako okupanci, ale jako wyzwoliciele. Ponadto sprawca wyraził podziw, że nauczyciele z okupowanych terytoriów zostaną przekwalifikowani w Federacji Rosyjskiej i będą teraz uczyć dzieci zgodnie ze standardami kraju agresora.
Narracje Kremla rozpowszechniał także 60-letni mieszkaniec dzielnicy Wyżnica. W publikacjach zamieszczonych na jego koncie pseudoeksperci oskarżyli Ukrainę o zdradę Rosji, która rzekomo „stworzyła i karmiła łyżeczką nasze państwo”. Mężczyzna nazwał Federację Rosyjską „ziemią świętą”, a działania wojenne uznał za „zemstę za Donbas”.
Obecnie wszyscy czterej mieszkańcy Bukowiny zostali powiadomieni o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z części 1 Art. 111-1 Kodeksu Karnego Ukrainy (Działalność kolaboracyjna), a materiały postępowania zostały wysłane do sądu. Jeśli ich wina zostanie udowodniona w sądzie, mężczyznom i kobietom grozi zakaz publicznych wypowiedzi na okres do 15 lat.