Podczas zmasowanego ataku dronów w nocy 1 października rosyjskie drony uderzyły w trzy obiekty infrastruktury cywilnej w Humaniu w obwodzie czerkaskim. Trafiono w spichlerz oraz dwa obiekty dawnej składnicy ropy naftowej.
Szef Czerkaskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ihor Taburec powiedział, że w dotkniętym przez Rosjan spichlerzu przechowywano około 90 ton nasion słonecznika z tegorocznych zbiorów, pisze „Publiczny». Wołodymyr Kulbicki, główny inżynier dotkniętego przedsiębiorstwa, zauważył, że magazyny nie zostaną przywrócone w tym sezonie.
„Trafiono sześć spichlerzy. Te, w których ziarno miało być przechowywane, i te, które były używane, zostały zniszczone. Trafienia w magazyny były dokładne – nie było trafień poza magazynami” – dodał Kulbitsky.
Jeśli chodzi o skład ropy naftowej, jego zbiorniki nie były używane przez długi czas, powiedział Ihor Taburets. Dodał, że całkowita powierzchnia pożaru po ataku wyniosła 3,6 tys. metrów kwadratowych.
W sumie w strefie przemysłowej Humania słychać było około dziewięciu eksplozji. Lokalne władze przygotowują się do wypłaty odszkodowań mieszkańcom pobliskich budynków mieszkalnych. Kwestię odszkodowań za straty poniesione przez poszkodowane przedsiębiorstwo powinna rozstrzygnąć regionalna administracja wojskowa z organami państwowymi, ponieważ w lokalnym budżecie nie ma takich pieniędzy, powiedział Ihor Myklashchuk, szef Wojskowej Administracji Humania.
Rosja rozpoczęła zmasowany atak na kilka regionów Ukrainy za pomocą dronów kamikaze Shahed 136/131 w nocy 1 października. Zbrodniarze wojenni wystrzelili około 30 dronów, z których 16 zostało zestrzelonych przez obronę przeciwlotniczą.