– Siły rosyjskie mogą zdywersyfikować mieszankę pocisków, bomb kierowanych i dronów, aby znaleźć luki w ukraińskiej obronie powietrznej przed zimowymi uderzeniami. Stwierdzono to w nowym Sprawozdanie analitycy Amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
Analitycy wojskowi zauważyli, że Południowe Dowództwo Operacyjne poinformowało, że siły rosyjskie uderzyły nieznanymi pociskami powietrze-ziemia w obwodach mikołajowskim, chersońskim i odeskim; Pociski Ch-59 w Krzywym Rogu, obwodzie dniepropietrowskim, mikołajowskim i chersońskim; Pociski manewrujące Iskander-K i bezzałogowce Shahed w Krzywym Rogu w nocy z 20 na 21 października.
Południowe Dowództwo Operacyjne odnotowało, że trzy z nieznanych pocisków eksplodowały w powietrzu, Ch-59 uderzył w dzielnicę mieszkalną, a Iskandery i Szahidy uderzyły w obiekty przemysłowe w Krzywym Rogu.
Zaznaczono również, że rosyjskie lotnictwo taktyczne wystrzeliło jednocześnie 30 zmodyfikowanych kierowanych bomb lotniczych na przyfrontową część obwodu chersońskiego.
Z kolei rzeczniczka Południowego Dowództwa Operacyjnego Ukrainy Natalia Humeniuk powiedziała, że wojska rosyjskie nigdy wcześniej nie używały takiej kombinacji broni.
Analitycy ISW, po przeanalizowaniu tych danych, doszli do wniosku, że Rosja prawdopodobnie przygotowuje się do zimowych ataków z połączonymi uderzeniami, co może pomóc w zidentyfikowaniu luk w działaniu ukraińskich systemów obrony powietrznej.
Jak informowała nasza strona, dzień wcześniej okazało się, że Kijów jest strzeżony przez wielopoziomowy system obrony powietrznej, który składa się z różnego rodzaju broni. Jednak żadna obrona przeciwlotnicza nie może zagwarantować pełnej ochrony.