Stany Zjednoczone będą na bieżąco przekazywać Ukrainie pociski dalekiego zasięgu ATACMS. O tym Zgłoszone W czwartek 19 października minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba na antenie kanału telewizyjnego 1+1.
Pytany przez dziennikarzy, czy dostarczenie pierwszej partii rakiet produkcji amerykańskiej oznacza, że Stany Zjednoczone będą je nadal dostarczać, minister spraw zagranicznych odpowiedział twierdząco. Według jego słów, pociski zostały dostarczone po udanych porozumieniach między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi we wrześniu.
„To bezpośredni skutek porozumień między prezydentem Zełenskim a Bidenem w Waszyngtonie podczas ich osobistego spotkania pod koniec września. Minął miesiąc, a my widzimy konkretne rezultaty”.– powiedział Dmytro Kułeba.
Minister spraw zagranicznych podziękował Stanom Zjednoczonym za realizację porozumień i zaznaczył, że ma nadzieję na dalsze wsparcie siły ognia Sił Zbrojnych Ukrainy przez Stany Zjednoczone.
Kułeba skomentował również fakt, że Pentagon dostarczył Ukrainie rakiety starego typu ATACMS o zasięgu 165 km, wyprodukowane w 1996 roku. Wyraził nadzieję, że w przyszłości Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie pociski o zasięgu do 300 km.
Jednocześnie Dmytro Kułeba zaznaczył, że Siły Obronne mają „wszystkie rodzaje broni, jakie chcą”. Według niego teraz będzie chodziło o zwiększenie liczby, zasięgu i modyfikację broni.
17 października prezydent Wołodymyr Zełenski oficjalnie potwierdził dostarczenie Ukrainie amerykańskich rakiet ATACMS. Pociski dalekiego zasięgu były używane podczas ataków na lotniska w tymczasowo okupowanych Berdiańsku i Ługańsku. W wyniku ataku z użyciem tego typu broni zniszczonych zostało dziewięć rosyjskich śmigłowców, duże składy amunicji oraz system obrony przeciwlotniczej.