Departament Stanu USA wyraził zaniepokojenie, że Chiny zapewniły prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi „platformę do prowadzenia wojny napastniczej przeciwko Ukrainie”. Zostało to ogłoszone w środę, 18 października, przez „Głos Ameryki».
„Stany Zjednoczone nie wierzą, że jakikolwiek kraj powinien zapewnić Putinowi platformę do prowadzenia wojny napastniczej przeciwko Ukrainie”, – odnotowane w departamencie.
Departament Stanu podkreślił, że jest zaniepokojony tym, że ChRL nadal utrzymuje stosunki z Rosją.
„Przyjęcie Putina w Chinach jest niefortunnym przejawem poparcia dla Federacji Rosyjskiej, która nadal prowadzi nielegalną i brutalną wojnę przeciwko Ukrainie”– podkreślono w Departamencie Stanu.
Stany Zjednoczone zaznaczyły również, że stanowisko Waszyngtonu w sprawie wojny w Ukrainie pozostaje niezmienne.
Przypomnimy, 17 października prezydent Rosji Władimir Putin przybył do Pekinu, aby wziąć udział w trzecim międzynarodowym forum „Jeden pas, jedna droga”. Ta chińska inicjatywa ma na celu budowę infrastruktury i rozszerzenie globalnych wpływów Chin.
Wizyta Putina jest postrzegana jako demonstracja poparcia dla tej inicjatywy, mającej na celu budowę infrastruktury i rozszerzenie wpływów Chin za granicą.
Była to pierwsza podróż prezydenta Putina poza tereny byłego ZSRR od czasu, gdy Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał w marcu nakaz jego aresztowania w związku z zarzutami o zbrodnie wojenne w Ukrainie.
Zaledwie kilka tygodni przed inwazją Rosji w Ukrainę w lutym ubiegłego roku Putin spotkał się z Xi w Pekinie, gdzie strony podpisały porozumienie obiecujące „nieograniczone” relacje. Jednocześnie Xi Jinping miał zwrócić się do Władimira Putina o odłożenie ewentualnej inwazji w Ukrainę do czasu igrzysk olimpijskich w Pekinie. Obecne próby Pekinu, by przedstawić się jako neutralny mediator pokojowy w wojnie Rosji z Ukrainą, zostały odrzucone przez społeczność międzynarodową.