W obwodzie donieckim agent rosyjskiej FSB, który pod przykrywką dziennikarza szpiegował ukraińskie wojsko, został skazany na karę więzienia. Zgłoszone we wtorek 31 października Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
Według raportu, mężczyzna był członkiem siatki agentów FSB, która działała w obwodach charkowskim i donieckim. Wykorzystał swoje dziennikarskie kwalifikacje do zbierania informacji wywiadowczych na temat Sił Obronnych i korygowania rosyjskich nalotów na regiony.
Kontrwywiadowcy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali szpiega i trzech jego wspólników podczas operacji specjalnej w marcu br. na terytorium przyfrontowym we wschodniej Ukrainie. Sąd skazał go już na 12 lat więzienia.
Jednak jeszcze przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na pełną skalę przygotowywał prorosyjskie materiały dla rosyjskiej grupy propagandowej Rossija Siegodnia.W ten sposób mężczyzna zwrócił na siebie uwagę rosyjskich służb specjalnych, które zaangażowały go w tajną współpracę za pośrednictwem ówczesnego konsula honorowego Federacji Rosyjskiej w Charkowie.
«Po zwerbowaniu rosyjski agent przybył do swojego przewodnika na terytorium kraju agresora i przeszedł szkolenie „specjalne” z zakresu działań rozpoznawczych i dywersyjnych. Następnie został postawiony w stan gotowości, a po 24 lutego 2022 r. zaczął wykonywać zadania wroga„, – odnotowano w SBU.
Do głównych zadań agenta należało zbieranie informacji o czasie i liczbie eszelonów wojskowych Sił Zbrojnych Ukrainy, które przemieszczały się w kierunku linii frontu. Ponadto odnotował skutki nieprzyjacielskiego ostrzału Kramatorska, Drużkiwki i Konstantynówki. Następnie rozesłał odpowiednie meldunki do okupantów, aby skorygowali ogień w ukraińskich miastach. Dokonał też rozpoznania lokalizacji stanowisk ogniowych, fortyfikacji i składów amunicji wojsk ukraińskich.
Agent został skazany na 12 lat więzienia za kolaborację. Jeśli chodzi o innych członków sieci agentów, według SBU trwają działania mające na celu postawienie ich przed sądem.