Szwedzcy politycy są oburzeni decyzją Fundacji Noblowskiej o zaproszeniu ambasadorów Rosji i Białorusi na bankiet noblowski – część z nich planuje bojkot wieczoru. Informuje o tym Ekspresja.
31 sierpnia Fundacja Noblowska postanowiła zaprosić dyplomatów ze wszystkich państw akredytowanych w Szwecji na tegoroczny bankiet noblowski w Sztokholmie. Na liście znaleźli się również ambasadorowie Rosji i Białorusi.
Następnego dnia ambasador Ukrainy w Szwecji Andrei Plahotniuc opublikował skandaliczny post na ten temat na Twitterze, kilku liderów partii opozycyjnych odwołało zaproszenia, a przedstawiciele szwedzkiego rządu rozważają odmowę udziału w wydarzeniu, ponieważ uważają za niewłaściwe siedzenie przy jednym stole z przedstawicielami kraju, który prowadzi agresywną wojnę z Ukrainą.
«Głęboko ubolewam nad wczorajszą decyzją Fundacji Noblowskiej o zaproszeniu ambasadorów Rosji i Białorusi na zbliżającą się uroczystość wręczenia Nagrody Nobla 10 grudnia 2023 r. Mam kilka pytań do prestiżowej Fundacji Nobla – co się zmieniło od zeszłego roku, kiedy wasza organizacja zajęła jasne stanowisko w obronie pokoju i humanizmu? Czy Rosja powstrzymała masowe ataki rakietowe na pokojowe ukraińskie miasta? Czy jej wojska zostały wycofane ze wszystkich tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy? Czy wszystkie uprowadzone ukraińskie dzieci, cywilni zakładnicy i jeńcy wojenni zostali odesłani w Ukrainę? Czy Rosja zrekompensowała wszystkie wyrządzone szkody i przekazała swoich zbrodniarzy wojennych międzynarodowym sądom do sądu? Odpowiedź brzmi: nie„, podkreślił Plahotniuc.
Stwierdził, że każdy dialog z Rosją, oparty na racjonalnych argumentach i wezwaniach do poszanowania naszych wspólnych ludzkich wartości, raz po raz udowadnia swoją daremność.
«Decyzja Fundacji Noblowskiej może zostać zinterpretowana przez Rosję jako dorozumiane uznanie ich brutalnych działań. Jedynym sposobem na zmuszenie Rosji do zakończenia agresywnej wojny przeciwko Ukrainie jest niezachwiana solidarność demokratycznego świata, silna zbiorowa jedność i zdecydowana odpowiedź – w tym wspólne zwiększenie wsparcia obronnego, finansowego i humanitarnego dla Ukrainy– dodał ukraiński dyplomata.
W związku z tym ambasador Ukrainy w Szwecji przyzywał Fundację Nobla ponownie rozważyć tę decyzję.
Szef Partii Liberalnej, Carl Johan Georg Pehrson, powiedział, że „nie zamierza siedzieć i wznosić toastów za rosyjskiego ambasadora, podczas gdy haniebna i krwawa wojna agresji Putina w Ukrainie trwa”. Podobnego zdania jest lider Partii Centrum Muharrem Demirok.
„Nie mogłem się doczekać udziału w ceremonii i Partii Nobla. Ale dopóki Rosja jest w stanie wojny z Ukrainą, nie mogę uczestniczyć w tym samym przyjęciu z ich ambasadorem. Cieszę się, że mogę świętować badania i postępy, ale nie pod żadnym pozorem „- powiedział.
Liderka szwedzkiej Partii Lewicy Nushi Dadgostar podkreśliła, że nie weźmie udziału w ceremonii, jeśli będzie tam przedstawiciel Rosji, ponieważ „bomby spadną” w Ukrainę w tym czasie.
Szwedzki premier Ulf Kristersson powiedział, że decyzja o zaproszeniu Rosji zdenerwowała wielu ludzi zarówno w Szwecji, jak i w Ukrainie. „Informacja dotarła do mnie wczoraj wieczorem i zareagowałem dość ostro… Fundacja Nobla podejmuje własne decyzje. Ale nie zaprosiłbym Rosji, gdybym był teraz odpowiedzialny za ceremonię wręczenia nagród” – powiedział w wywiadzie dla agencji prasowej TT.
Zapytany, czy premier weźmie udział w kolacji noblowskiej, Kristersson poprosił o zgodę na późniejszy powrót do tej kwestii.
Estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna również wyraził swoje oburzenie decyzją Fundacji Nobla.
«Byliśmy zjednoczeni w izolowaniu Rosjan i Białorusinów na arenie międzynarodowej, ale w Moskwie i Mińsku wciąż jest nadzieja na dobrą wolę Zachodu. Musimy zostawić ten błąd w przeszłości„, powiedział.
Cahkna podkreśliła, że żaden rosyjski ani białoruski urzędnik nie powinien być zapraszany na ceremonię wręczenia Nagrody Nobla.
W ubiegłym roku, w związku z rosyjską inwazją w Ukrainę, Fundacja Noblowska postanowiła nie zapraszać ambasadorów Rosji i Białorusi na ceremonię wręczenia nagród w Sztokholmie.