Rosyjscy żołnierze palą ciała swoich zmarłych w chlewie na tymczasowo okupowanym terytorium. Chlew, w którym niszczone są szczątki, znajduje się w okupowanej części Zaporoża, Zgłoszone Krymscy partyzanci ruchu „Atesz” w piątek, 1 września.
Według informatora ruchu partyzanckiego, we wsi Pryszyb, położonej na lewym brzegu obwodu zaporoskiego, okupanci założyli improwizowane krematorium w chlewach, gdzie przywożone są ciała martwych rosyjskich żołnierzy. Wieś znajduje się 5 km od tymczasowo okupowanej Mychajliwki i 40 km od Melitopolu.
„Uralskie ciężarówki z napisami „200” na przedniej szybie często wjeżdżają do chlewu, po czym zaczyna stamtąd wydobywać się dym. Miejscowym mówi się, że świnie są spalane. Wcześniej miejsce to było ostrzeliwane przez własną artylerię, po czym wydobywał się stamtąd dym i smród spalonego mięsa”., – poinformowała służba prasowa ruchu partyzanckiego.
Przypomnijmy, że w lutym 2023 r. służba prasowa Sztabu Generalnego poinformowała, że okupanci utworzyli mobilne krematorium w elektrowni biotermalnej w Tokmak. Na okupowanym terytorium ciała są palone, aby ukryć prawdziwą liczbę zabitych Rosjan. Miejscowi skarżą się na smród w południowo-wschodniej części miasta, szczególnie w nocy.
Należy zauważyć, że straty rosyjskiego wojska w wojnie z Ukrainą sięgnęły ponad 260 tysięcy. personel. Aktualne statystyki dotyczące strat sprzętu i siły roboczej okupantów można zobaczyć tutaj.