Stryjski Miejski Sąd Rejonowy obwodu lwowskiego skazał żołnierza Witalija M., który uciekł z jednostki wojskowej z przydzielonym mu na Wołyń karabinem szturmowym Kałasznikow. Za dezercję sąd skazał go na pięć lat więzienia.
Jak stwierdzono w wyroku sądu, który zapadł we wrześniu 2023 r., Witalij M., mieszkaniec rejonu mylokaowskiego, został zmobilizowany i służył jako kierowca plutonu samochodowego jednej z jednostek wojskowych. W nocy 2 kwietnia 2023 roku żołnierz podjął decyzję o ucieczce z jednostki wojskowej ze swoją bronią stałą – karabinem szturmowym AKS-74U i czterema magazynkami ze 120 nabojami amunicji. Witalij M. pojechał w kierunku wsi Łobna, rejon kamińsko-kaszyrski, obwód wołyński, gdzie został zatrzymany następnego dnia. Przeciwko żołnierzowi wszczęto sprawę karną w związku z faktem dezercji.
W sądzie oskarżony przyznał się do winy i powiedział, że na początku marca 2022 r. został zmobilizowany do służby wojskowej. Rok później, w marcu 2023 r., Został wysłany do obwodu lwowskiego na szkolenie, a następnie przeniesiony do innej jednostki wojskowej. Witalijowi M. się tam nie spodobało i postanowił wrócić do poprzedniego miejsca służby bez pozwolenia.
«Po kilkudniowym pobycie w jednostce wojskowej zobaczył bałagan, który działo się w jednostce, dlatego w stanie podniecenia postanowił wrócić do poprzedniego miejsca służby. Wieczorem 2 kwietnia zabrał swoje rzeczy i broń i udał się do Lwowa, skąd zamierzał wyjechać do Mikołajowa. Jednak nie było pociągu do Mikołajowa, nie chciał wracać do jednostki, dlatego zadzwonił do przyjaciela, który mieszka we wsi Łobna w obwodzie wołyńskim i poprosił o spędzenie nocy, nie w pełni zdawał sobie sprawę, gdzie dokładnie znajduje się wieś Łobna, wierzył, że nie jest daleko od Lwowa„, – cytowane jest zeznanie oskarżonego w wyroku sądu.
Witalij M. oświadczył, że we wsi Łobna zdał sobie sprawę, że zrobił coś złego i chciał wrócić do jednostki wojskowej w obwodzie lwowskim, ale mógł odejść w kierunku Stryja dopiero następnego dnia. 3 kwietnia otrzymał telefon od wojskowych organów ścigania, dobrowolnie powiedział, że jest we wsi Łobna w obwodzie wołyńskim, gdzie został zatrzymany.
Sprawę rozpatrywał sędzia Nazar Yaniv, który zbadał wszystkie materiały sprawy i uznał Witalija M. winnym dezercji. Oskarżony został skazany na pięć lat więzienia. Od wyroku można się jeszcze odwołać.
Przypomnimy, któregoś dnia mieszkaniec Mikołajowa w obwodzie lwowskim został uwięziony na trzy lata więzienia, ponieważ nie przyszedł do wojskowego biura rejestracji i werbunku po otrzymaniu wezwania. Jednak inny sąd w Prykarpaciu nałożył niewielką grzywnę na urzędnika wojskowego biura rejestracji i werbunku, który bezzasadnie wykluczył mężczyzn z rejestru wojskowego.