Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SSU) zatrzymała kolaboranta deputowanego, który dostarczał paliwo rosyjskim wojskom podczas okupacji obwodu charkowskiego w 2022 roku. Po wyzwoleniu społeczności poseł pozostał w swojej wiosce i próbował ukryć się przed wymiarem sprawiedliwości. Zgłoszone w służbie prasowej SBU w środę, 13 września.
Według śledztwa deputowany rady wiejskiej Szewczenkowskiego w obwodzie charkowskim dobrowolnie współpracował z rosyjskimi najeźdźcami, gdy ci weszli do wsi. Otrzymał „pozwolenie” na handel paliwem i umożliwił okupantom dostęp do miejscowej bazy naftowej i stacji benzynowej.
„Do prowadzenia nielegalnego biznesu kolaborant wykorzystał lokalny skład ropy naftowej i sieć przejętych stacji benzynowych w centrum dzielnicy i wsi Szewczenkow. Według dostępnych danych wśród „konsumentów” paliwa i smarów były jednostki okupacyjne Federacji Rosyjskiej, które tankowały swój sprzęt na zajętych stacjach benzynowych, – poinformowała służba prasowa SBU.
Aby napełnić zbiorniki ropy, deputowany ustalił dostawy paliwa z Rosji. Mężczyzna płacił również podatki do rosyjskiego budżetu, sponsorując wojnę.
Po wyzwoleniu wsi deputowany próbował ukryć się przed wymiarem sprawiedliwości, ale został zdemaskowany i zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. Doręczono mu zawiadomienie o podejrzeniu na podstawie części 4 Art. 111-1 kodeksu karnego (kolaboracja). Grozi mu grzywna lub do pięciu lat więzienia bez prawa do angażowania się w określone działania przez okres do 15 lat. Zastępca przebywa obecnie w areszcie.