Służba Bezpieczeństwa Ukrainy skomentowała materiał New York Times poinformował, że atak na Kostiantynivkę 6 września był rzekomo „tragicznym wypadkiem” spowodowanym upadkiem ukraińskiej rakiety, a nie rosyjskim ostrzałem. Przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w komentarzu do Ukraińskiej Prawdy Powiedzianyże zidentyfikowane fragmenty pocisku wskazują na uderzenie rosyjskiego kompleksu S-300.
«Służba Bezpieczeństwa Ukrainy prowadzi śledztwo w sprawie kolejnej zbrodni wojennej Federacji Rosyjskiej, która dotyczy ostrzału rynku w Kostiantynivce przez Rosjan 6 września br. Śledztwo prowadzone jest na podstawie artykułu 438 Kodeksu Karnego Ukrainy (naruszenie praw i zwyczajów wojennych). Według śledztwa wróg uderzył w ten cywilny obiekt z kompleksu S-300. Świadczą o tym w szczególności zidentyfikowane fragmenty rakiety przejęte na miejscu tragedii„, – zauważyły służby specjalne.
19 września The New York Times, opierając się na wynikach własnego dochodzenia, stwierdził, że atak na rynek w mieście Kostyantynivka 6 września był rzekomo „tragicznym wypadkiem” spowodowanym upadkiem ukraińskiej rakiety, a nie rosyjskim ostrzałem. Dziennikarze stwierdzili, że rozmiar zniszczeń i szczątków znalezionych na miejscu zdarzenia odpowiada wielkością i kształtem jednej broni – pociskowi 9M38, który jest wystrzeliwany przez system obrony powietrznej Buk.
Jednocześnie w swoim dochodzeniu NYT odnosi się do „anonimowych ekspertów, zeznań naocznych świadków i postów w sieciach społecznościowych”.
«Kilku świadków słyszało lub widziało siły ukraińskie wystrzeliwujące pociski ziemia-powietrze z Drużkiwki w kierunku Kostiantynówki podczas ostrzału rynku. A dowody zebrane na rynku sugerują, że pocisk został wystrzelony z tego kierunku„, mówi NYT.
Departament Komunikacji Strategicznej Biura Naczelnego Wodza Sił Zbrojnych Ukrainy, na prośbę Ukraińskiej Prawdy o komentarz do NYT, przyzywał czekać na wyniki oficjalnego śledztwa.
Przypomnimy, 6 września rosyjskie wojsko uderzyło na miasto Kostyantynivka, obwód doniecki. W wyniku strajku odnotowano wówczas 16 zabitych i 33 rannych.