Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rumunii odkryło na swoim terytorium nowe wraki rosyjskich dronów Shahed irańskiej produkcji. Z tego powodu rumuńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało chargé d’affaires Federacji Rosyjskiej, Zgłoszone W niedzielę, 10 września, Agerpres powołując się na oświadczenie rumuńskiego MSZ.
Rumunia zaprotestowała przeciwko rosyjskiemu oskarżeniu, potwierdzając, że na terytorium kraju znaleziono wrak rosyjskich dronów. Bezzałogowce okupantów spadły na terytorium Rumunii 4 września podczas ataku na port w Izmaił.
„Sekretarz stanu do spraw strategicznych Iulian Fota przekazał protest strony rumuńskiej w sprawie naruszenia rumuńskiej przestrzeni powietrznej po odkryciu na terytorium naszego kraju, w pobliżu granicy z Ukrainą, niektórych fragmentów dronów podobnych do tych, których używali wojska rosyjskie podczas agresji w Ukrainę„, podało MSZ w oświadczeniu.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rumunii potępiło ataki wojsk rosyjskich na ludność ukraińską i infrastrukturę cywilną, w tym na Dunaj, w pobliżu granicy z Rumunią, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli rumuńskich.
4 września Rosja zaatakowała region Odessy dronami szached, które wleciały na terytorium Rumunii i eksplodowały w pobliżu przygranicznej wioski Plauru w okręgu Tulcza. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zareagowało na incydent i oświadczyło, że Ukraina ma fotograficzne dowody upadku dronów na terytorium Rumunii.
Jednocześnie rumuńskie Ministerstwo Obrony oświadczyło, że rosyjskie bezzałogowce nie stanowią zagrożenia militarnego dla kraju. Dopiero 6 września rumuńskie Ministerstwo Obrony przyznało, że drony spadły na terytorium kraju, ponieważ wrak jednego z nich znaleziono w pobliżu Plauru.
9 września Rumunia odkryła wrak innego drona kamikaze. Prezydent kraju oświadczył o „niedopuszczalnym naruszeniu suwerennej przestrzeni powietrznej Rumunii”.