Rankiem 15 września Siły Powietrzne Ukrainy ogłosiły ostrzeżenie o nalocie w wielu regionach. Południowe i zachodnie regiony Ukrainy zostały zaatakowane przez rosyjskie drony szturmowe.
O godz. 3:30 ogłoszono zagrożenie atakami BSP w obwodach mikołajowskim i chersońskim. Później syrena przeciwlotnicza rozprzestrzeniła się na obwody dniepropietrowski i kirowohradzki. Później syrena przeciwlotnicza zabrzmiała także w obwodach winnickim i czerkaskim, dokąd przybyły również wrogie drony.
Następnie Siły Powietrzne wydały syrenę przeciwlotniczą w kierunku północno-zachodnim. Groźba użycia dronów szturmowych trwa od 5:53 rano w obwodach rówieńskim, żytomierskim, chmielnickim, winnickim, tarnopolskim i czerniowieckim.
Według słów szefa Chmielnickiej Obwodowej Administracji Wojskowej, w regionie Słyszał wybuch. „W okolicy słychać było eksplozję. Obrona powietrzna działa” – poinformowała służba prasowa Chmielnickiej Obwodowej Administracji Wojskowej.
Według stanu na godz. 7:15 zagrożenie użyciem rosyjskich dronów pozostaje. Nie sprecyzowano, które UAV zaatakowały zachodnią część Ukrainy. Ile dokładnie rosyjskich dronów zestrzeliła Ukraina, nie zostało jeszcze określone.
Wiadomości są uzupełniane…