Tak zwane „władze” okupowanego przez Rosję Krymu, pod pozorem „ewakuacji ludności”, planują przenieść wartości kulturowe z muzeów w Sewastopolu na terytorium Federacji Rosyjskiej. Jak donosi „Radio Swoboda„, takie zadanie zostało postawione przez okupacyjną administrację półwyspu przed lokalnymi pracownikami ratunkowymi po ataku 22 września.
W szczególności na stronie internetowej tak zwanego „Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych” zamieszczono przypomnienie dla ratowników, że jednym z ich zadań jest „ewakuacja nie tylko ludności, ale także wartości kulturowych”.
„Trzecim, najważniejszym zadaniem obrony cywilnej jest ewakuacja ludności, wartości materialnych i kulturowych na bezpieczne obszary” – cytuje publikacja na stronie internetowej.
Według krymskich pracowników służb ratowniczych zadaniem jest „zaplanowanie, przygotowanie i przeprowadzenie ewakuacji, przygotowanie bezpiecznych obszarów dla zakwaterowania ludności, a także stworzenie i zorganizowanie działań organów ewakuacyjnych”.
Przypomnijmy, że dzień wcześniej wybuchy rozległy się w tymczasowo okupowanym Sewastopolu na Krymie. Jak się okazało, celem Sił Zbrojnych Ukrainy była kwatera główna Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej. Na razie nie wiadomo, jakich rakiet ukraińscy obrońcy użyli do ataku na Sewastopol. Jednak Kyryło Budanov, szef ukraińskiego wywiadu obronnego, powiedział, że w wyniku ukraińskiego ataku zginęło co najmniej dziewięć osób, a 16 innych zostało rannych. Tradycyjnie władze rosyjskie nie informują o liczbie ofiar śmiertelnych. Co więcej, urzędnicy, pomimo licznych zdjęć i filmów z miejsca eksplozji, twierdzili, że rosyjska obrona powietrzna zakończyła się sukcesem.