Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Korei Północnej Kim Dzong Un podpisali 13 września w rosyjskim regionie Amur szereg porozumień dotyczących okupowanych terytoriów Ukrainy. Zgłoszone w niedzielę, 17 września, „Centrum Narodowego Oporu”.
Ukraina.
W szczególności, według raportu, dyktator Kremla przekonał swojego kolegę z Pjongjangu do otwarcia swoich „misji dyplomatycznych” w Doniecku i Ługańsku. Głównym zadaniem takich pseudo-dyplomatycznych instytucji jest ułatwienie importu pracowników na terytoria okupowane i zaangażowanie obywateli Korei Północnej w prace budowlane w tych regionach.
«Takie działania Kremla wskazują na brak wystarczającej liczby robotników z terytorium samej Federacji Rosyjskiej lub migrantów zarobkowych z Azji Centralnej, których mogliby przyciągnąć na tymczasowo okupowane terytoria zarówno w celu budowy infrastruktury inżynieryjnej i fortyfikacyjnej dla rosyjskich sił okupacyjnych, jak i budowy w interesie administracji okupacyjnej„, – podkreślono w CNS.
Narodowe Centrum Oporu przypomniało, że wiosną i latem tego roku odnotowano już próby rekrutacji pracowników migrujących w szeregi armii okupacyjnej. Dlatego możliwe jest, że oddziały robocze od obywateli KRLD zostaną wykorzystane w interesie wspierania rosyjskich sił okupacyjnych, czytamy w raporcie.
Narodowe Centrum Oporu przypomniało również, że pod koniec lipca br. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji utworzyło swoje regionalne „przedstawicielstwa” na okupowanych terytoriach obwodów donieckiego i ługańskiego. Zadaniem tych instytucji jest przyciąganie cudzoziemców do migracji zarobkowej i pomoc w zakładaniu własnych przedsiębiorstw.