W nocy ze środy na poniedziałek 13 września na tymczasowo okupowanym Krymie rozległy się eksplozje. W Sewastopolu, w stoczni Sevmorzavod (Stocznia Morska w Sewastopolu im. Sergo Ordżonikidze) wybuchł pożar. Co najmniej 24 osoby zostały ranne.
Według lokalnych kanałów Telegram co najmniej siedem potężnych eksplozji rozległo się w tymczasowo okupowanym Sewastopolu.
Według lokalnych władz w regionie uruchomiono obronę powietrzną.
„W rejonie Kilen Balka ogień nie znajduje się w obiekcie cywilnym, według wstępnych informacji pożar nastąpił w wyniku ataku rakietowego” Zgłoszone Gubernator władz okupacyjnych Krymu Michaił Razvozhaev.
Pożary są przyznawane klasie 4. W Internecie publikowane są zdjęcia, na których występuje silny pożar i słupy dymu w rejonie miejsca uderzenia.
Później Razvozhaev potwierdził, że atak rakietowy tej nocy został przeprowadzony na stocznię. Dodał, że w wyniku ataku ranne zostały 24 osoby – cztery są w stanie umiarkowanym.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej Stwierdziłże wojska ukraińskie uderzyły w stocznię dziesięcioma pociskami manewrującymi. Ordżonikidze w mieście Sewastopol i trzy bezzałogowe łodzie na oddziale statków Floty Czarnomorskiej na przejściu drogą morską.
Okupanci twierdzą również, że siedem pocisków manewrujących zostało zestrzelonych przez systemy obrony powietrznej, a wszystkie bezzałogowe łodzie zostały zniszczone przez okręt patrolowy Wasyl Bykiw. W wyniku trafienia pociskiem manewrującym uszkodzone zostały dwa naprawiane okręty.
Jak informowała nasza strona internetowa, 11 września Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy ogłosił, że Ukraina odzyskała kontrolę nad platformami wydobycia ropy u wybrzeży Krymu na Morzu Czarnym. W tym celu siły specjalne przeprowadziły „unikalną operację”.
23 sierpnia Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował, że rosyjski system obrony powietrznej S-400 Triumph został zniszczony na okupowanym Krymie.