Sąd Rejonowy w Żółkwi obwodu lwowskiego skazał Petra Jacyszyna, który fałszował dokumenty dla siebie i innych mężczyzn w wieku poborowym i przemycał je za granicę. Śledztwo wykazało, że oskarżeni przemycili do Polski ponad 10 mężczyzn przy użyciu sfałszowanych dokumentów. Sąd skazał Petra Jacyszyna na pięć lat więzienia, ale zwolnił go z odbycia tego wyroku, zastępując go trzyletnim okresem próbnym.
Jak stwierdzono w wyroku sądu wydanym we wrześniu 2023 r., w maju 2022 r. Petro Jacyszyn sfałszował na swoje nazwisko świadectwo emerytalne, które zawiera fałszywe dane o stwierdzeniu niepełnosprawności trzeciej grupy. W przyszłości mężczyzna wielokrotnie używał sfałszowanego dokumentu, aby wyjechać za granicę.
Ponadto Petro Jacyszyn pomagał innym mężczyznom w wieku poborowym podróżować za granicę w stanie wojennym. Petro Yatsyshyn, wraz ze swoim wspólnikiem, którego materiały są podzielone na osobne postępowanie, wyprodukował fałszywe świadectwa emerytalne dla 3. grupy niepełnosprawności dla osób uchylających się. Po otrzymaniu sfałszowanych dokumentów od wspólnika, sam Petro Jacyszyn przewiózł mężczyzn do Polski przez punkt kontrolny Rawa-Ruska-Hrebenne własnym Volkswagenem Transporterem. W ten sposób ponad 10 mężczyzn wyjechało za granicę ze sfałszowanymi dokumentami.
W maju 2023 roku Petro Jacyszyn samodzielnie wyprodukował sfałszowany dokument dla jednego ze swoich klientów. Mężczyzna wykorzystał dane Departamentu Ochrony Socjalnej Czerwonohradzkiej Powiatowej Administracji Państwowej i sporządził dla uchylacza zaświadczenie osoby niepełnosprawnej z 3. grupy. Petro Jacyszyn próbował wywieźć mężczyznę za granicę swoim samochodem Volkswagen Transporter, w którym była również żona oskarżonego. Na granicy Petro Jacyszyn zabrał dokumenty, ale dokonał korekt w bilecie kontrolnym, zmieniając liczbę osób podróżujących tym samochodem z trzech na dwa. Oskarżony dostarczył straży granicznej tylko dokumenty swoje i swojej żony, starając się w ten sposób uniknąć sprawdzenia danych oszusta. Został jednak zdemaskowany przez straż graniczną.
W toku postępowania przygotowawczego prokurator i oskarżony zawarli ugodę.
Sprawę rozpatrywał sędzia Rusłan Zelisko, który uznał Petra Jacyszyna za winnego fałszowania dokumentów i nielegalnego przewożenia ludzi przez granicę. Sędzia skazał oskarżonego na pięć lat więzienia, ale zwolnił go z odbywania kary z trzyletnim okresem próbnym. Od wyroku można się jeszcze odwołać.
Przypomnimy, któregoś dnia mieszkaniec Mikołajowa w obwodzie lwowskim został uwięziony na trzy lata więzienia, ponieważ nie przyszedł do wojskowego biura rejestracji i werbunku po otrzymaniu wezwania. Jednak inny sąd w Prykarpaciu nałożył niewielką grzywnę na urzędnika wojskowego biura rejestracji i werbunku, który bezzasadnie wykluczył mężczyzn z rejestru wojskowego.