Prezydent Polski Andrzej Duda po raz kolejny skomentował słowa premiera Mateusza Morawieckiego dotyczące wstrzymania dostaw broni w Ukrainę. W wywiadzie dla Super Express w poniedziałek, 25 września, Duda Wyjaśniłże Ukraina będzie mogła odbierać broń z Polski, jeśli będzie to możliwe do modernizacji polskiego sprzętu.
Polski prezydent podkreślił, że kraj nie przekaże Ukrainie nowej broni, którą Polska niedawno kupiła dla siebie, w tym haubic K2 i czołgów K9. Duda dodał, że interpretacja słów Morawieckiego dotyczących zaprzestania zbrojeń Ukrainy została źle odebrana.
„To nie znaczy, że w ogóle nie będziemy przekazywać broni w Ukrainę. Gdy stary sprzęt jest wymieniany na nowoczesny, Polska bez problemu wysyła go do Ukraińców. Nie powinniśmy wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Musimy panować nad emocjami, bo pamiętajmy, kto skorzysta najbardziej, jeśli Polska i Ukraina pójdą swoimi drogami. Konsekwencje mogą być tragiczne”.– powiedział Andrzej Duda.
Kiedy dokładnie Polska planuje wymienić stare modele sprzętu, prezydent RP nie sprecyzował.
Wcześniej Duda potwierdził słowa polskiego premiera Mateusza Morawieckiego i powiedział, że kraj koncentruje się obecnie na własnej broni i nie przekaże jej w Ukrainę. Jak informowała nasza strona, wcześniej polski premier powiedział, że Polska nie dostarcza już pomocy wojskowej w Ukrainę.
Wypowiedź Morawieckiego pojawiła się w czasie napięć między Ukrainą a Polską w sprawie eksportu zboża. Polska, mimo zniesienia przez Komisję Europejską embarga na eksport ukraińskiego zboża, przedłużyła zakaz eksportu. Ukraina z kolei złożyła pozew przeciwko Polsce.
Po decyzji Polski prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, że niektórzy w Europie „pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora”. Andrzej Duda skomentował wypowiedź ukraińskiego prezydenta i porównał Ukrainę do kogoś, kto tonie. Polski prezydent powiedział również, że wypowiedź Zełenskiego została przyjęta „z wielkim żalem”. Później polskie MSZ wezwało ambasadora Ukrainy z powodu wypowiedzi Wołodymyra Zełenskiego i zaprotestowało przeciwko takim wypowiedziom.
Należy zauważyć, że zaostrzenie stosunków ukraińsko-polskich ma miejsce na tle aktywnej kampanii wyborczej w Polsce. 15 października 2023 r. w Polsce mają się odbyć kolejne wybory parlamentarne do Sejmu i Senatu.