ONZ zaproponowała Rosji zgodę na przywrócenie jej do „porozumienia zbożowego”. Mychajło Podoliak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy, powiedział o tym 9 września na antenie telethonu, komentując zauważyć Media poinformowały, że sekretarz generalny ONZ António Guterres potajemnie zaproponował Rosji czteropunktową umowę o powrocie do „porozumienia zbożowego”.
Zapytany przez dziennikarza o pogłoski o „umowie zbożowej”, Podolyak odpowiedział, że rosyjska propozycja ONZ naprawdę istnieje. Podolyak wyjaśnił, że sekretarz generalny ONZ António Guterres przesłał Rosji projekt tzw. warunków przywrócenia „porozumienia zbożowego”, co jest oczywiście korzystne dla Federacji Rosyjskiej.
„To nie jest plotka. Zdecydowanie był to projekt, który mówi, że ONZ naprawdę nie rozumie, jaki to rodzaj wojny, do czego takie stanowisko może doprowadzić, co zdecydowanie zachęca Rosję do kontynuowania wojny, maksymalizacji wojny, zwiększenia skali wojny. Oczywiście ONZ będzie szukać wymówek, ale wygląda to wyjątkowo absurdalnie” – powiedział doradca Kancelarii Prezydenta.
Według jego słów, ONZ proponuje zniesienie szeregu sankcji wobec Federacji Rosyjskiej i podnosi tę kluczową kwestię, a nie odnowienie umowy jako takiej.
„Dla nas oznacza to, że Rosja otrzyma jasny mechanizm pozbycia się sankcji i wejścia w proces negocjacji. Dla Rosji jest to wzrost liczby i intensywności ataków na infrastrukturę cywilną i obywateli Ukrainy” – wyjaśnił Podoliak.
Dawniej niemiecka edycja Bilda Zgłoszoneże sekretarz generalny ONZ António Guterres wysłał list do rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa z czterema ofertami w zamian za wznowienie udziału w transakcji zbożowej.
Dziennikarze zauważają, że list pokazuje, „jak daleko ONZ jest gotowa się posunąć, aby przywrócić umowę zbożową z Putinem”. Wśród propozycji ONZ są: zniesienie sankcji finansowych wobec rosyjskiego Banku Agrarnego, ubezpieczenie rosyjskich statków od ukraińskich ataków na Morzu Azowskim i Morzu Czarnym, pomoc w zwrocie aktywów rosyjskich firm nawozowych zamrożonych w UE, dostęp rosyjskich statków przewożących żywność i nawozy do portów UE poprzez szybkie zezwolenia portowe.
W liście czytamy, że ONZ prowadziła już rozmowy z Komisją Europejską i poszczególnymi władzami portowymi (Niemcy, Belgia, Hiszpania, Holandia). Według publikacji rosyjskie kierownictwo uważnie analizuje propozycje ONZ i jeszcze się na nie nie nie zgodziło, ponieważ Kreml uważa je za „zbyt piękne, aby mogły być prawdziwe” i wątpi w „techniczną wykonalność” rozluźnienia.