Miejski Sąd Rejonowy w Mukaczewie obwodu zakarpackiego skazał miejscowego mieszkańca Jurija S., który odmówił służby w Siłach Zbrojnych Ukrainy z powodu osobistych przekonań. Mężczyzna stwierdził, że „Wojna została wymyślona przez niekompetentne kierownictwo państwa, które zorganizowało masakrę w kraju». Za uchylanie się od poboru został skazany na trzy lata więzienia.
Zgodnie z wyrokiem sądu z sierpnia 2023 r. Jurij S. jest kapitanem rezerwy, w lutym 2023 r. przeszedł wojskową komisję lekarską i został uznany za zdolnego do służby wojskowej. Następnie wręczono mu wezwanie do przybycia do wojskowego biura rejestracji i werbunku, aby wysłać go do służby. Jednak Jurij S. złożył pisemny wniosek odmawiający powołania do Sił Zbrojnych Ukrainy, powołując się na powody osobiste i własne przekonania, nie precyzując ich. Przeciwko mężczyźnie wszczęto sprawę karną za uchylanie się od poboru do wojska.
W sądzie oskarżony Jurij S. nie przyznał się do popełnienia przestępstwa. Stwierdził, że okoliczności sprawy przedstawione w akcie oskarżenia nie odpowiadają rzeczywistości, nie stronił od mobilizacji i był naciskany.
Jurij S. powiedział, że pod koniec stycznia 2023 roku przyszedł do rejonowego komisariatu milicji w Mukaczewie, aby zeznawać na wcześniej złożony wniosek. Kiedy rozmawiał z policjantem, wojsko przyszło do biura, spojrzało na jego dokumenty i powiedziało, że jest poszukiwany, ponieważ nie przyszedł do wojskowego biura rejestracji i werbunku. Jurij S. powiedział, że był tym zaskoczony, ponieważ na początku inwazji na pełną skalę sam przyszedł do wojskowego biura rejestracji i werbunku, gdzie odmówiono mu służby z powodu braku doświadczenia. W przyszłości nie otrzymywał wezwań.
Jurij S., w towarzystwie wojska, został zabrany do wojskowego biura rejestracji i werbunku, gdzie zaproponowano mu stanowisko dowódcy w RTCC, przeszedł wojskową komisję lekarską. Kilka dni później Jurijowi S. powiedziano, że musi udać się do Orikhiva, gdzie będzie szefem jednostki samochodowej, ale mężczyzna odmówił mobilizacji.
«Pomimo tego, że ma wojskowy stopień kapitana, nie uważa się za oficera, ponieważ nie służył w siłach zbrojnych, nie uczestniczył w żadnych obozach szkoleniowych, nie ma doświadczenia wojskowego. Podczas studiów na uniwersytecie zdał wydział wojskowy tylko dlatego, że dawało mu to podstawy, aby nie zostać powołanym do służby wojskowej. Ponadto oskarżony stwierdził, że wojna została wymyślona nie przez niego, ale przez niekompetentne kierownictwo państwa, które zorganizowało „masakrę” w kraju, w której powinni wziąć udział mężczyźni z zachodniej części stanu, podczas gdy inni przybyli tutaj i „przytyli” – cytował zeznania oskarżonego w wyroku.
Sprawę rozpatrywał sędzia Iwan Kotubey, który uznał Jurija S. za winnego uchylania się od mobilizacji i skazał na trzy lata więzienia. Od wyroku można się jeszcze odwołać.