Podczas ataku na dużą skalę na Starokonstantinov w regionie Chmielnickim zginął ratownik Serhij Łysiuk. Zlikwidował konsekwencje nocnego ostrzału miasta. O śmierci Łysiuka poinformowała jego siostra, a także administracja szkoły, w której się uczył.
«Likwidując skutki brutalnego ataku na miasto, Serhij ŁYSIUK zmarł. Szczere kondolencje i niski ukłon w stronę rodziny… Wieczna chwała i jasna pamięć dla naszego BOHATERA„, – stwierdził w Komunikat.
Wynika z tego również, że Siergiej Łysiuk studiował w Starokonstantinovsky School nr 1 w latach 1989-1998.
Także o śmierci Siergieja Łysiuka Zgłoszone jego siostra Olga Margulova. Jej post pojawił się niemal natychmiast po zmasowanym ostrzale miasta.
«Wtedy oparłeś się ATO, a teraz ta cholerna wojna zabrała cię nam wszystkim. W każdej sekundzie, kiedy twoje życie było ratowane, modliłem się i prosiłem Pana, aby cię opuścił. Ale cud się nie wydarzył„, napisała w nekrologu.
Sieci społecznościowe donoszą, że Siergiej Łysiuk przeżył swoją żonę Ludmiłę, a także dwoje małych dzieci: 2-letniego chłopca i 2-miesięczną dziewczynkę.
Przypomnijmy, że w nocy 6 sierpnia obwód Chmielnicki został poddany dwóm atakom dronów i pocisków, które były wymierzone głównie w Starokonstantinowa. Wiele budynków zostało uszkodzonych w mieście, a na terenie windy, w której składowano odpady kukurydziane, wybuchł pożar.