W Prykarpaciu rosyjskie szczątki rakietowe uszkodziły prywatne podwórko i dom. Nie było ofiar upadku pocisku, powiedziała szefowa Iwano-Frankowskiej obwodowej administracji wojskowej Svitlana Onyshchuk.
W której konkretnej osadzie spadły gruzy — nie zgłoszono. Według urzędnika, incydent miał miejsce rano podczas innego zmasowanego ataku rakietowego Rosjan w Ukrainę.
„Odgłosy wybuchów słychać było także w Prykarpaciu. Nasza obrona powietrzna zadziałała. Szczątki rakiety uderzyły w prywatny dziedziniec, uszkodziły budynki gospodarcze i budynek mieszkalny. Nikt nie został ranny. Słowa wdzięczności dla naszych obrońców, którzy bronią naszej ziemi i nieba”, — Zgłoszone Szefowa Iwano-Frankowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Svitlana Onyshchuk.
Urzędnik przypomniał również o konieczności zejścia do schronu i nie zaniedbywania alarmów. Dodamy, że w wyniku ataku rakietowego Rosjan w piątek 11 sierpnia w obwodzie iwanofrankowskim zginął chłopiec. Dziecko ma 8 lat.