Służba Bezpieczeństwa Ukrainy w Kijowie zatrzymała dwie kobiety, które rozpowszechniały prorosyjskie fałszywki o wojnie w Ukrainie. Każdego dnia propagandyści mogli rozpowszechniać do 70 podróbek, Zgłoszone w służbach prasowych SBU i Prokuratury Generalnej w poniedziałek, 14 sierpnia.
Obie kobiety pracowały dla rosyjskiego propagandzisty Aleksandra Zenina, który jest redaktorem naczelnym prokremlowskiego portalu All Tver. Według jego instrukcji kijowskie kobiety siały panikę w sieciach społecznościowych.
„Zgodnie z jego instrukcjami, oskarżeni codziennie rozpowszechniali do 70 fałszywych wiadomości o wojnie w Ukrainie w ukraińskim segmencie popularnych sieci społecznościowych i kanałów Telegram. Przede wszystkim przestępcy masowo „rozproszyli” dezinformację o przebiegu działań wojennych na froncie i próbowali zdyskredytować Siły Zbrojne Ukrainy. Aby to zrobić, stworzyli i niezależnie administrowali siecią prorosyjskich kanałów Telegram i społeczności na Facebooku, które obejmowały publiczność ponad 10 tysięcy osób. użytkowników”, – poinformowała służba prasowa SBU.
Propagandyści otrzymali materiały w postaci podręczników, zgodnie z którymi mieli siać panikę. Za ich działalność rosyjski redaktor zapłacił im 10 tematów. UAH. Zaznaczono, że Zenin znalazł mieszkańców Kijowa na niezależnych giełdach, gdzie zaproponował pracę.
Kobiety zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy organów ścigania 14 sierpnia. W wyniku przeszukań propagandyści przejęli sprzęt, którym prowadzili kanały propagandowe. Ponadto funkcjonariusze SBU przejęli telefony propagandzistów, w których znaleziono korespondencję z rosyjskim redaktorem.
Mieszkańcy Kijowa otrzymali zawiadomienie o podejrzeniu w ramach części 6 Art. 111-1 kodeksu karnego (kolaboracja). Grozi im do 12 lat więzienia z konfiskatą mienia.