Serhij Dołżko, sędzia Sądu Rejonowego Zinkiwskiego w obwodzie połtawskim, nazwał Ministerstwo Obrony i Gabinet Ministrów Ukrainy „prywatnymi firmami”, a ustawy mobilizacyjne „autorskimi pracami, które nie mają podstaw konstytucyjnych”. Stwierdził to podczas spotkania w sprawie uchylenia się od wezwania osoby odpowiedzialnej za służbę wojskową, zgodnie z Zdanie, wydana 24 sierpnia 2023 r. Jednocześnie Serhij Dołżko uniewinnił oskarżonego z powodu braku dowodów jego winy.
Podczas procesu w sądzie oskarżony przyznał się do winy „pięćdziesiąt do pięćdziesięciu”. Według niego, w mieście Zinkiw otrzymał dwa wezwania, przeszedł wojskową komisję lekarską, która uznała jego przydatność do służby pomimo płaskostopia. Pracownicy komisji lekarskiej i CCC nie odpowiedzieli na jego uwagi, a później mężczyzna nie pojawił się w centrum rekrutacyjnym.
W wyroku stwierdzono, że prokurator ograniczył się do przesłuchania oskarżonego i nie przedstawił dodatkowych dowodów jego winy, w szczególności oryginału wezwania lub pokwitowania jego otrzymania, ani nakazu powszechnej mobilizacji, ani faktu, że oskarżony jest na wojskowej rejestracji, ani kopii wniosków wojskowej komisji lekarskiej. Na tej podstawie Siergiej Dołżko uniewinnił mężczyznę z powodu braku dowodów jego winy.
Jednocześnie w werdykcie, który zajmuje ponad 40 stron, sędzia wymienił kilka spraw Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, różne artykuły Konstytucji Ukrainy, Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, Powszechną Deklarację Praw Człowieka, Konwencję ONZ „O zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa z 9 października 1948 r.” i inne międzynarodowe i ukraińskie dokumenty normatywne. Między innymi zaznaczył, że KKK powinna zajmować się rekrutacją personelu KCC, a nie Sił Zbrojnych Ukrainy, i może zaproponować jedynie zawarcie umowy o pracę: „Przymuszanie umowy o pracę jest formą niewolnictwa”.
Ponadto, opierając się na fakcie, że Ministerstwo Obrony i Gabinet Ministrów mają kody EDRPOU, Serhii Dolzhko nazwał je prywatnymi firmami, a nie organami państwowymi, a zatem, jego zdaniem, działają poza dziedziną prawną. Ponieważ dekret prezydencki „O oficjalnych symbolach głowy państwa” nie przewiduje, że pieczęć jest umieszczana na ustawach, sędzia Sądu Rejonowego Zinkowskiego uważa ustawy i dekrety prezydenta za bezprawne.
„Tak zwane „Prawa Ukrainy” i dekrety prezydenckie, w szczególności ustawy „O szkoleniu mobilizacyjnym i mobilizacji”, „O zatwierdzeniu Dekret prezydencki Ukraina «O nas Wprowadzenie wojska stanów w Ukraina”„, Dekrety „O wstępie stan wojenny w Ukrainie„, „O nas Użycie uzbrojonych Siły Ukrainy i inne Formacje wojskowe„, które są legitymizowane pod przykrywką ustaw, są dziełami chronionymi prawem autorskim, nie mają podstawy konstytucyjnej, nie są ustawami w istocie, nie są obowiązkowe„wiążące do wykonania przez obywateli, są oferty podmiotu świadczącego usługi administracji publicznej”, – czytamy w wyroku.
Warto zauważyć, że to zdanie Obsługuje i dystrybuowane przez lwowskiego pseudo-aktywistę, prowokatora i antyszczepionkowca Ostapa Stachiwa, który w zeszłym roku został oskarżony przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy o próbę obalenia porządku konstytucyjnego. Stachiw powiedział również, że CCC i JV rzekomo nie mają prawa rekrutować poborowych i rzekomo popełniają oszustwa.
Należy dodać, że często publikujemy informacje o wyrokach dla jeńców wojennych, którzy ignorują wezwania KKK. Zazwyczaj sędziowie uznają oskarżonych za winnych i nakładają na nich rzeczywiste lub zawieszone wyroki.