Ukraina potrzebuje 128 myśliwców, aby zastąpić starą flotę sprzętu. Ta liczba jest zapisana w wizji Sił Powietrznych, powiedział ich rzecznik Jurij Ihnat.
„Polegamy na tej liczbie. Oczywiste jest, że wojna może dokonać własnych korekt, ale naprawdę potrzeba ponad 100 samolotów, aby rozproszyć je na różnych lotniskach, tak aby reagowały na różne wyzwania i uderzały w różne cele. I na samolotach, i na ziemi, a zwłaszcza na tyłach wroga” – powiedział Ihnat na antenie Radia Swoboda w poniedziałek, 21 sierpnia.
Wyjaśnił, że jeśli 42 myśliwce F-16 zostaną przekazane w Ukrainę, to będzie to około czterech brygad lotniczych.
Należy zauważyć, że ukraińscy piloci pojechali do dwóch europejskich krajów szkolić się na myśliwcach F-16. Jak wcześniej informował dowódca Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Mykoła Oleshchuk, młodzi piloci, którzy ukończyli uniwersytet lotniczy w 2023 roku, pojechali do Wielkiej Brytanii, a bardziej doświadczeni pojechali do Szwecji – absolwenci 2016 roku, którzy mają już wystarczające doświadczenie bojowe. Jurij Ihnat wyjaśnił, że ich programy szkoleniowe będą inne. Tegoroczni absolwenci przejdą głównie szkolenie podstawowe z dogłębną nauką języka angielskiego.
Przypomnijmy, w przeddzień Holandia i Dania obiecały Ukrainie myśliwce F-16. Dania opublikowała harmonogram dostaw 19 myśliwców w Ukrainę do 2025 roku. Ukraina powinna otrzymać pierwsze sześć do końca tego roku.